Strzyga lub wampir to umarły, który wraca do świata żywych. Jak wpędzić ją z powrotem do grobu, opowiada wystawa w Warszawskim Muzeum Etnograficznym. Drakula i
Kategoria: Trzeba odwiedzić
Spacerem po placach warszawskich. Plac Konstytucji
We włóczędze po placach warszawskich ulicą Mokotowską, tętniącą w zakamarkach życiem jeszcze przedwojennym, przejdźmy na przyczółek komunizmu – Plac Konstytucji. Powróćmy na chwilę w tamte
Matka Boska mieszka nad Bugiem
Matka Boska Kodeńska została ukradziona z Watykanu. Do dziś w króluje w Kodniu jako opiekunka mieszkańców pogranicza i przemytników Między drogą a Białorusią biegnie Bug.
Nowoczesna tradycja, czyli jak Kaszubi radzą sobie ze _współczesnym światem
Kilka miesięcy temu wreszcie ukazała się kaszubska wersja Linuxa. Można ją ściągnąć z Internetu. Pomaga, gdy chce się po kaszubsku pisać maile, przeglądać kaszubskie strony
Spacerem po warszawskich placach.Plac Trzech Krzyży
Warszawka. Kulturowy tygiel. Miasto korporacji. Z tureckimi spelunkami, w których karaluchy są na tyle oswojone, że chadzają między rozłożonymi pufami. Z kawiarniami tak do siebie
Twarz Maryi w centrum Warszawy
IM: – Skąd się wziął pomysł fotografowania warszawskich kapliczek? AB: – Od dawna mieszkam w Warszawie. Pewnego razu po prostu zauważyłam, że coś takiego jak
Eksplozja folkloru w poznańskim Muzeum Narodowym
Feeria barw, okraszonych dekoracyjnymi ramami kształtów, niczym nieokiełznany wigor i radość – to pierwsze skojarzenia, które nasunęły mi się po powrocie z wystawy zatytułowanej „Zofia
Polska Jerozolima
Nowe Jeruzalem znajduje się niedaleko Białegostoku. Żeby do niego dotrzeć, trzeba z Krynek wyjechać na Górany, potem skręcić w prawo przy wielkim drewnianym krzyżu, a
Domek siostry Faustyny
Piękna to historia, bo historia o miłości, o miłości bezgranicznej, bez zobowiązań i całkowitej ufności. Siostra Faustyna Kowalska napisała w swoim Dzienniczku 27 maja 1933
Ule figuralne w Polsce
Lubię spacerować po terenie skansenu dłużej niż wymaga tego czas oprowadzania. Lubię usiąść na trawie i patrzeć na chaty, kościółki wiatraki… i wyobrażać sobie, że