Józef Szermentowski spędził pierwsze lata swego życia na Kielecczyźnie. Pomimo tego, że w 1860 roku wyjechał na stałe do Francji, nigdy nie zapomniał krajobrazów, wśród których spędził dzieciństwo. Pejzaże kieleckiej wsi, widoki z Tatr i Pienin oraz malowane z ogromną empatią scenki rodzajowe całkowicie zdominowały twórczość tegoż artysty.
Józef Szermentowski urodził się w 1833 roku w podkieleckim Bodzentynie. Do 1850 roku młody artysta uczył się rysunku od znanego malarza, ilustratora i karykaturzysty – Franciszka Kostrzewskiego. W 1857 roku Szermentowski otrzymał dyplom warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, w której kształcił się pod kierunkiem Marcina Zaleskiego i Chrystiana Breslauera. Mniej więcej w tym samym czasie malarzowi udało się nawiązać znajomość z Juliuszem Kossakiem oraz wybitnym pedagogiem – Wojciechem Gersonem, który został jednym z nauczycieli młodego artysty.
Na życie oraz twórczość Józefa Szermentowskiego w znacznym stopniu wpłynęło przyznanie pięcioletniego stypendium rządowego, które umożliwiło mu dalszy rozwój artystyczny we Francji. Tam właśnie poznał barbizończyków zwanych również „szkołą z Barbizon”. Ugrupowanie, którego przywódcą był Théodor Rousseau, zrzeszało francuskich malarzy, sprzeciwiających się akademickim normom obrazowania świata. Barbizończycy postanowili porzucić miejskie życie i zwrócić się w stronę natury – głównym tematem ich dzieł była więc wieś wraz z jej bogactwem krajobrazu oraz różnorodnością zajęć wykonywanych przez prostych ludzi. Obrazy członków tegoż ugrupowania charakteryzowały się użyciem ziemistej tonacji kolorystycznej oraz eksperymentowaniem z refleksami świetlnymi, dzięki którym malarstwo przedstawicieli szkoły z Barbizon zbliżyło się do efektów twórczości impresjonistów. Oprócz realistycznych, a niekiedy naturalistycznych wręcz pejzaży malowali oni także scenki rodzajowe, których głównymi bohaterami byli mieszkańcy wsi.
Barbizończyków nie interesowało ukazywanie orientalnych krajobrazów widzianych podczas podróży. Skupiali się oni wyłącznie na pejzażu lokalnym. Podobnie czynił Józef Szermentowski, który przez większą część życia przedstawiał uroki polskiego krajobrazu. Wprawdzie na emigracji zaczął uwieczniać pędzlem także leśne pejzaże francuskie („Jezioro w lesie”, „Sosny”, Studium drzew”), jednak nie zaprzestał malowania rodzimych krajobrazów, które znał z dzieciństwa, podróży do Polski lub przesyłanych przez przyjaciół zdjęć.
Początkowo artysta nie zamierzał osiedlać się na stałe we Francji. Z biegiem czasu coraz bardziej tęsknił za ojczyzną i pragnął do niej powrócić. Niestety jednak było to niemożliwe – niezrozumienie twórczości Szermentowskiego przez polskich znawców sztuki pozbawiło artystę perspektyw na zdobycie pracy w ojczyźnie. Ostatecznym ciosem dla malarza było odrzucenie jego kandydatury przy wyborze kierownika katedry malarstwa krajobrazowego krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Resztę życia spędził on na emigracji we Francji. Józef Szermentowski zmarł w Paryżu w 1876 roku. Po śmierci malarza jego twórczość całkowicie odeszła w zapomnienie.
Dorobek artystyczny Józefa Szermentowskiego obejmuje głównie wiejskie pejzaże z drewnianymi chatami lub kościółkami, lecz zdarzają się także przedstawienia gór oraz francuskich lasów i łąk. Jego obrazy są utrzymane w konwencji realistycznej, która niekiedy przechodzi w naturalizm – dzieje się tak przede wszystkim w scenkach rodzajowych, które ukazują ubóstwo polskich chłopów. Wyjątek stanowi dzieło zatytułowane „Gwiazda zaranna”, przedstawiające nastrojowy krajobraz podmokłej łąki widziany nocą. Nie byłoby w nim nic niezwykłego, gdyby nie granatowo-błękitne niebo, na którym widnieje oniryczna postać Maryi z Dzieciątkiem Jezus. Delikatna sylwetka Madonny przypomina jeden z unoszących się wokół niej obłoków, lecz zarazem wyraźnie odróżnia się od chmur gwiazdą, która świeci nad jej czołem (druga unosi się nad głową Jezusa). Umieszczenie wizerunku Maryi na tle ojczystego pejzażu może być wyrazem tęsknoty za krajem, który we wspomnieniach artysty urósł do rangi sacrum. Choć „Gwiazda zaranna” emanuje spokojem, to jednak wyraźnie wyczuwalny jest emocjonalny charakter dzieła, które z powodzeniem można nazwać osobistym manifestem patriotyzmu malarza.
Pozostałe obrazy Józefa Szermentowskiego są już mniej wizyjne, lecz również odznaczają się swoistą nastrojowością. Przedstawiają one wiejskie chaty, rozsypujące się ze starości kościółki, polne dróżki i pastwiska oraz krajobrazy leśne. Na wielu z nich pojawiają się także prości ludzie, uwiecznieni podczas codziennych zajęć lub w dramatycznych okolicznościach, takich jak uroczystość pogrzebowa. Józef Szermentowski posiadał także rzadko spotykaną umiejętność ukazywania uczuć danej postaci za pomocą zjawisk atmosferycznych. Przykładem tego może być obraz zatytułowany „Biednemu wiatr w oczy”, który przedstawia ubogą kobietę zmagającą się z wichurą i deszczem w drodze do kościoła.
Józef Szermentowski zapisał się w polskiej sztuce jako reprezentant idei barbizończyków. Za przykładem francuskich artystów eksperymentował on ze światłem, uzyskując efekt drgania promieni słonecznych, przedzierających się przez gałęzie drzew. Również tematyka jego dzieł oraz realizm przedstawiania krajobrazów i postaci wskazują na bliskie związki Szermentowskiego ze szkołą z Barbizon. Wydaje się jednak, że jego sztuka nie bazuje wyłącznie na inspiracji malarstwem francuskim, ale również na głębokim uczuciu patriotyzmu, które przejawia się nie tylko w tematyce dzieł, ale również w przebijającej z obrazów nostalgii.
Bibliografia:
http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_szermentowski_jozef
Nina Kinitz 6 sierpnia 2009