Urodzony w Warszawie 9 września 1939 roku. Jest jednym z najbardziej znanych polskich jazzmanów. Namysłowski z wykształcenia gra na wiolonczeli, a obok tego świetnie posługuje się również puzonem, saksofonem altowym i sopranowym, a także fletem. Dodatkowo jest jeszcze znakomitym kompozytorem i aranżerem. To wszystko sprawia, że Namysłowski jest jednym z wyjątkowych polskich muzyków.
Z racji tego, że jego rodzice zginęli w czasie okupacji był wychowany przez babkę – Julię Żeromską, która duży nacisk kładła na jego muzyczną edukację. Dlatego też na początku kiedy mieszkał w Krakowie skończył Państwową Szkołę Muzyczną w klasie fortepian, a po przeprowadzce do stolicy w 1954 roku uczył się w Średniej Szkole Muzycznej w klasie wiolonczela.
Jego pierwszy debiut miał miejsce w rok po przeniesieniu do Warszawy. Wtedy to wystąpił z zespołem Five Brothers, gdzie Namysłowski zagrał na fortepianie. Niestety był to jedyny koncert tego zespołu.
W 1956 roku dołączył do amatorskiego zespołu Mieczysława Wadeckiego i tam był puzonistą, a następnie przeniósł się do zespołu Witolda Krotochwila (Modern Dixelanders), z którym wziął udział we wrocławskim Przeglądzie Studenckich Zespołów Jazzowych, gdzie zdobyli wyróżnienie.
Jednak to nie było to czego szukał Namysłowski i dlatego postanowił związać się z zespołem Krzysztofa Sadowskiego (Modern Combo), gdzie grał na wiolonczeli. Z zespołem tym wystąpił podczas spockiego festiwalu jazzowego w 1957 roku. Rok później jednak wrócił do puzonu i zaczął grać z zespołem Hot Club Melomani. Wystąpili razem podczas koncertu jazzowego w Filharmonii Narodowej. Co więcej wziął również udział w pierwszym po wojnie koncercie polskich jazzmanów w Europie Zachodniej.
Później grywał jeszcze z Modern Dixielanders, Traditional Jazz Makers, New Orleans Stompers i z zespołem Zygmunta Wicharego.
Po zakończeniu współpracy z tymi zespołami Namysłowski diametralnie zmienił swoje upodobania muzyczne i zaczął grać z Andrzejem Trzaskowskim w grupie The Wreckers, z którymi wyjechali na koncerty do Stanów Zjednoczonych (1962). Obok stałej współpracy z Trzaskowskim Namysłowski realizował również własne pomysły. I tak w 1961 roku założył swój pierwszy zespół – Jazz Rockers z którym wystąpił na Jazz Jamboree ’61. Aby dalej wypełniać swoje zamiary Namysłowski zakładał coraz to nowe zespoły, a do tworzenia własnych kompozycji pozyskiwał najważniejszych polskich muzyków. Ważniejsze formacje to współpraca z Włodzimierzem Gulgowskim, Tadeuszem Wójcikiem i Czesławem Bartkowski w 1963 roku, w 1965 z Adamem Matyszkowiczem, Januszem Kozłowskim i Czesławem Bartkowskim, w 1967 z Adamem Matyszkowiczem, Romanem Dylągiem i Jonem Chirstensenem, z 1977 ze Sławomirem Kulopowiczem, Pawłem Jarzębskim, Januszem Stefańskim, z 1990 z Januszem Skowronem, Zbigniewem Wegehauptem, Cezarym Konradem, a od 1993 roku z Leszkiem Możdzerem i dwoma wymienionymi powyżej.
Zbigniew Namysłowski był pierwszym polskim muzykiem, który swoją płytę wydał za granicą. Był to krążek „Zbigniew Namysłowski Modern Jazz Group: Lola” (1967).
W 1978 roku Namysłowski wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie koncertował z Michałem Urbaniakiem i Urszulą Dudziak.
Do kraju powrócił dwa lata później i znów zaczął intensywną pracę. Był muzykiem Studia Jazzowego Polskiego Radia, SPTT Chałturnik oraz grup Jana Ptaszyna Wróblewskiego oraz Marka Blizińskiego. Poza nagrywaniem również koncertował w tym również w Indiach, Nowej Zelandii i Australii.
W muzyce Namysłowskiego przez długi czas było widać fascynację polskim folkiem. Jego utwory posiadają charakterystyczne typowe „jazzowo – słowiańskie” brzmienie co często nazywane jest „jazzem Namysłowskiego”.
Marta Kotas 2009.01.26