To człowiek, który jest związany z telewizją prawie od początku. Jest pogodnym, zdystansowanym do życia człowiekiem, z charakterystycznym poczuciem humoru. Dla wielu jest to niewątpliwie prawdziwa ikona telewizji. Ma sześćdziesiąt dwa lata. Urodził się w Świdnicy. Z wykształcenia jest filologiem angielskim.. Jego ulubionym programem w dzieciństwie był „Miś z okienka”. I takie też było pierwsze marzenie Wojtka – zostać Misiem z okienka.
Zawodowo związany jest z radiową Trójką. W latach sześćdziesiątych współpracował z Rozgłośnią Harcerską. W latach siedemdziesiątych prowadził program Sobotnie Studio Młodych, a w osiemdziesiątych – „Za chwilę dalszy ciąg programu”. Program ten prowadził wspólnie z przyjacielem Krzysztofem Materną. Lata dziewięćdziesiąte to kolejny wspólny program prowadzony razem z Materną – był to właściwie talk show „MdM”. Obecnie od dość długiego czasu prowadzi w telewizyjnej dwójce program „Szansa na sukces”, wprawiając niektórych uczestników w osłupienie swoim charakterystycznym poczuciem humoru. Jak widać oprócz radia Wojciech Mann jest wierny telewizyjnej dwójce.
Jego pierwszy kontakt z telewizją był zupełnie przypadkowy. Potrzebowano kogoś do programu dla dzieci. Miał zasiadać w jury. I to był właśnie debiut Pana Wojciecha. Później zaproponowano mu prowadzenie programu o książkach. Zgodził się , choć zawsze interesowała go muzyka.
Programem, który uważa za swój sukces był program „Duże dzieci”. Jak sam twierdzi prowadzenie tego programu wymagało od niego sporej cierpliwości i błyskotliwości.
Wojciech Mann był także lektorem filmów dokumentalnych, przedstawiających historię muzyki. Występował także jako aktor w filmach: „Bank nie z tej ziemi”, „Uprowadzenie Agaty”, „Cudowne dziecko”, „Czterdziestolatek 20 lat później”.
Bardzo często wciela się w role konferansjerów ,prowadzących programy estradowe. W drugiej i trzeciej części „Shreka” Wojciech Mann dubbingował jedną z bohaterek – Siostrę Kopciuszka.
W ankiecie gazety „Polityka” – „Koniec wieku” na najwybitniejsze osobowości telewizyjne (1999 rok) wspólnie z Krzysztofem Materną zajął pierwsze miejsce.
Jest sześciokrotnym laureatem Wiktora, w tym Super Wiktora w 2003 roku. Otrzymał także Srebrny Medal „zasłużony kulturze Gloria Artis” w 2009 roku.
W październiku 2010 roku ukazała autobiografia Wojciecha Manna pod tytułem „RrockMann , czyli jak nie zostałem saksofonistą.
Agnieszka Kowalczyk 2010-10-27