„Róża” bardzo podobała się publiczności, która wypełniała sale projekcyjne po brzegi. „To jest coś, widzieć północnych facetów, którzy wychodząc próbują ukryć w szalikach drgające brody i uciekają prędko, żeby się nie rozpłakać publicznie – powiedziała po jednej z projekcji attache kulturalna Ambasady RP w Tallinie Sławka Borowska-Peterson.
Grupa Rosjan opuściła salę w trakcie projekcji.
W promocje filmu na festiwalu zaangażowana była Ambasada RP w Tallinie. „Pragnę wyrazić swoją radość, że ten film znalazł dla siebie miejsce nie tylko w sercach Estończyków, ale i reszty świata” powiedział Ambasador RP w Tallinie Grzegorz Poznański podczas odbierania nagrody z rąk członka jury – estońskiego reżysera – Petera Urbla.
Nagroda dla „Róży” to „Special Mention of the Jury”. Wyróżnienie zostało przyznane „za głębokie i wrażliwe przedstawienie tragicznego okresu w historii Wschodniej Europy”.
Przewodniczącym jury był rosyjski reżyser – Pawel Lungin.
Najnowszy film Smarzowskiego „Róża”, z kreacjami aktorskimi Agaty Kuleszy i Marcina Dorocińskiego opowiada o losach mieszkańców Mazur po II wojnie światowej.
Akcja toczy się latem 1945 roku, tuż po wojnie. Tadeusz, polski żołnierz, któremu wojna zabrała wszystko i niczego nie oszczędziła, dociera na Mazury, na ziemie, które przed wojną należały do Niemiec a po wojnie zostały przyznane Polsce. Odnajduje wdowę po niemieckim żołnierzu, którego śmierci był świadkiem. Mieszkająca sama w dużym gospodarstwie Róża przyjmuje Tadeusza chłodno, pozwala przenocować. Tadeusz odwdzięcza się za gościnę pomocą w obejściu. Róża, choć się do tego nie przyznaje, potrzebuje czegoś więcej – przede wszystkim ochrony przed szabrownikami, którzy nachodzą jej gospodarstwo. Stopniowo Tadeusz poznaje przyczyny jej samotności. Na tle krajobrazu wyniszczonego przez wojnę, gdzie nadzieja stała się narzędziem propagandy, między dwojgiem ludzi z odległych światów rodzi się miłość.
Oprócz Dorocińskiego i Kuleszy w „Róży” zagrali również: Kinga Preis, Jacek Braciak, Malwina Buss, Szymon Bobrowski, Edward Linde Lubaszenko i Eryk Lubos.
„Róża” była już nagradzana m.in. na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (otrzymała Złotego Klakiera – Nagrodę Specjalną Dziennikarzy i Publiczności, a odtwórca głównej roli – Marcin Dorociński został nagrodzony Złotymi Lwami za pierwszoplanową rolę męską w tym filmie) oraz na Warszawskim Festiwalu Filmowym, gdzie została uznana za najlepszy film.
Ceremonia zamknięcia 15. Festiwalu Black Nights w Tallinie odbyła się 30 listopada.(PAP Life)
dog/ dki/