To tutaj przyjmujemy sakrament chrztu, przystępujemy do pierwszej komunii , do bierzmowania, przyrzekamy miłość, wierność i uczciwość małżeńską. To tutaj żegnamy swoich bliskich.
Parafia św. Michała Archanioła obchodziła w marcu tego roku 100 – lecie powstania. Gdy parafia jeszcze nie istniała, a Blachownię zamieszkiwało kilka rodzin obowiązki duszpasterskie sprawowała do roku 1866 częstochowska parafia św. Zygmunta. Rozwój kuźnicy i huty spowodował wzrost liczebności mieszkańców i potrzebę stworzenia parafii. Wówczas przyłączono tereny do parafii w Konopiskach.
Na przełomie XIX I XX wieku zrodził się pomysł powstania samodzielnej parafii . Nie było to niestety łatwe. Blachownię zamieszkiwali wtedy ludzie różnych wyznań religijnych. Aby mogła powstać parafia musiano co najmniej wybudować kaplicę i wyposażyć ją w sprzęty liturgiczne , przygotować miejsce na cmentarz i warunki do utrzymania proboszcza. W drugiej połowie XIX wieku miejscowy gospodarz Wincenty Mszyca ofiarował grunt pod budowę kościoła.Jednak na gruncie nie wybudowano kościoła, powstał natomiast cmentarz. Dopiero po kilkunastu latach wcześniejsze zamierzenia można było zrealizować. Potrzebne pieniądze ofiarowały dziewczęta pracujące w hucie, a także członkowie kół Żywego Różańca.
W roku 1908 książę Michał Romanow, właściciel dóbr blachowieńskich, brat Cara Mikołaja II , podarował plac pod budowę kościoła.Stanął drewniany kościółek, kryjący we wnętrzu trzy ołtarze. Budowla ta służyła później przez długie lata jako biblioteka, miejsce katechizacji młodzieży i mieszkanie organisty. Odtąd z niecierpliwością czekano na własną, samodzielną parafię. Z dniem 20 marca 1910 roku biskup Stanisław Zdzitowiecki erygował parafię pod wezwaniem św. Michała Archanioła, czyniąc jej administratorem ks.Antoniego Zmysłowskiego.
Do nowo utworzonej parafii weszły jeszcze Błaszczyki,Brzózka, Gać, Malice, Ostrowy, Wyrazów, Pietrzaki. 27 sierpnia 1910 roku przyłączono jeszcze Cisie, a w marcu 1912 roku Herby. Z dniem powołania parafia należała do Diecezji Wrocławskiej i do Dekanatu Częstochowskiego. Pierwszym problemem nowego księdza była spłata zaciągniętego długu i budowa ogrodzenia cmentarza. Później trzeba było pomyśleć o budowie murowanego kościoła.
Parafia coraz bardziej się rozrastała i wierni zapragnęli kościoła większego , murowanego. Jednak sytuacja ekonomiczna drugiego dziesięciolecia dwudziestego wieku i niepewność wojennego czasu nie sprzyjały temu. Jednak pomimo tych wszystkich przeciwności i dzięki ówczesnemu proboszczowi Marianowi Kubowiczowi, a także dzięki pomocy zarządowi miejscowej huty w roku 1922 powołano komitet budowy nowego kościoła . Wiele osób nie wierzyło że uda się wybudować kościół. Pomimo to jesienią 1924 roku zostały wzniesione mury kościelne, a przed końcem tego roku pokryto dach widoczną do dzisiaj rzymską dachówką. Niestety zaciągnięte zobowiązania kredytowe osłabiły tempo kolejnych prac. W połowie roku 1927 budowla spełniała już podstawowe funkcje sakralne Nie czekając na całkowite ukończenie budowli 4 września 1927roku biskup Teodor Kubina dokonał konsekracji nowej świątyni. Uroczystość ta zakończyła się udzieleniem sakramentu bierzmowania blisko 1000 osób. Po konsekracji były realizowane kolejne prace: położono instalację elektryczną, wykonano ławki dla wiernych,wyposażono świątynię w organy, oraz postawiono w świątyni główny ołtarz. W następnym roku ułożono terakotową posadzkę, zabezpieczono ściany lastrykową lamperią . Ambonę, która do dziś wznosi się nad głowami wiernych poświęcono w1954 roku, a chrzcielnicę w roku 1956. Tak zakończyło się powstanie świątyni.
Opisałam historię powstania świątyni, dobroć naszych przodków, którzy przyczynili się do powstania budowli. Ale należałoby też napisać o kapłanach , którzy przewodzili naszej parafialnej wspólnocie. Pierwsi proboszczowie Blachowni ks. Antoni Zmysłowski i ks. Marian Kubowicz stworzyli duchowe podwaliny , organizując strukturę parafii, walczyli o ład moralny społeczeństwa. Ich duszpasterska praca wcale nie była łatwa w Blachowni. Nie była też łatwa dla kolejnego proboszcza –ks. Bolesława Stradowskiego, dzięki któremu w roku 1936 zainstalowano nowoczesne organy. Wkrótce przyszedł czas wojenny, który zaważył na losach księdza Stradowskiego i kolejnego , powołanego proboszcza ks. Bogumiła Kasprzaka. Niestety w czasie okupacji hitlerowskiej był tropiony i przesłuchiwany przez Gestapo. Uniknął aresztowania, ale do końca wojny musiał się ukrywać. Proboszcza Stradowskiego zamordowali hitlerowcy.
Kolejnym proboszczem w Blachowni był ks. Marceli Dewódzki. Ale on także przeżywał trudne i niebezpieczne chwile. W latach 50 – tych proboszczem został ks. Marian Brylski. Był bardzo mądrym i otwartym człowiekiem. Wzniósł obecnie stojący budynek plebanii i powiększył cmentarz.Niestety był słabego zdrowia, zmarł w 1962 roku. Przez kolejne osiem lat parafią administrował ks. Władysław Maciąga. Następnie przekazał ją kolejnemu proboszczowi – ks.Franciszkowi Pudełko. Od roku 1989 do dnia dzisiejszego proboszczem jest ks.Prałat Andrzej Walaszczyk . Dzięki niemu można było się radować jubileuszem parafialnej wspólnoty.
Od roku 1961 są w parafii siostry zakonne ze Zgromadzenia Najświętszej Rodziny z Nazaretu, które dbają o wystrój świątyni. Jubileusz sprawił, że przygotowano i zaprezentowano zbiór fotografii od początku powstania parafii do dnia dzisiejszego. Fotografie są dostępne w formie ogólnodostępnej wystawy w kościele.
Jak się okazuje proces budowy kościoła okazał się dziełem trudnym i mozolnym. Trwał ponad pięćdziesiąt lat. Od roku 1912 do roku 1964. Właśnie w tym roku biskup Stefan Bareła poświęcił dwa dzwony , którym nadano imiona – Maryja i Józef. To wydarzenie – poświęcenia dzwonów zakończyło etap budowy i wyposażenia kościoła. W tym roku, w marcu ksiądz proboszcz i parafianie wspólnie świętowali setną rocznicę powstania parafii św. Michała Archanioła w Blachowni.
Korzystałam:Ks. Paweł Kulasiewicz "Dzieje miejscowości i parafii Blachownia"
Agnieszka Kowalczyk 2010-07-26