Władysław Podkowiński należy do artystów, którzy nie zwykli chodzić na kompromisy. Niezależnie od miażdżących recenzji krytyków tworzył on obrazy nie znajdujące zrozumienia u szerszej publiczności, lecz zachwycające młodych i zbuntowanych modernistów. Jego życie nie było długie, mimo to artysta zdążył zrewolucjonizować sztukę oraz jej pojmowanie przez ludzi końca dziewiętnastego wieku.
Władysław Podkowiński urodził się 4 lutego 1866 roku w Warszawie. Bardzo wcześnie postanowił rozwijać swoje zdolności artystyczne, w wyniku czego porzucił szkołę kolejarską i rozpoczął naukę w słynnej Klasie Rysunkowej Gersona. Ukończenie uczelni, która wypuściła w świat większość utalentowanych polskich malarzy dziewiętnastowiecznych, umożliwiło Podkowińskiemu przyswojenie podstaw warsztatu rysunkowego.
Już w 1884 roku młody Władysław podjął pracę ilustratora, która miała być jego głównym źródłem utrzymania do końca życia. Nawiązał wtedy współpracę z kilkoma czasopismami, takimi jak: „Tygodnik Ilustrowany”, „Kłosy” i społeczno-kulturalny „Wędrowiec”. W tym ostatnim periodyku za dział artystyczny odpowiedzialni byli Antoni Sygietyński oraz Stanisław Witkiewicz, którzy odegrali olbrzymią rolę w kształtowaniu się poglądów artystycznych wkraczającego w świat sztuki malarza.
Rok 1889 przyniósł Podkowińskiemu długotrwałą inspirację impresjonizmem. Wtedy to właśnie młody Władysław wyruszył wraz ze swym przyjacielem – Józefem Pankiewiczem do Paryża, gdzie poznał twórczość Claude’a Moneta. Dla tworzących w duchu realizmu malarzy odkrycie impresjonizmu było prawdziwym olśnieniem. Dzieła obydwu artystów zaczęły odnosić się coraz wyraźniej do głównych założeń nowego nurtu, jednak w przypadku Pankiewicza nie trwało to długo. Fascynacja impresjonizmem była znacznie głębsza u Władysława Podkowińskiego, który niemal do końca życia malował obrazy nasycone wielobarwnymi punktami. Jednak w przeciwieństwie do najbardziej znanych francuskich prekursorów tego nurtu, którzy starali się jak najbardziej zacierać kontury przedmiotów na rzecz gry świateł i różnorodności kolorów, Podkowiński nie porzucił swojego indywidualnego stylu. Malował więc obrazy jasne i bogate w liczne odcienie barw, jednak z wyraźnie zarysowanymi formami. Jego dzieła przedstawiały najczęściej krajobrazy, jak „Jezioro w parku” czy „Mokra Wieś”, portrety oraz plenerowe scenki z niewielką ilością osób. W 1890 roku artysta wystawił swoje obrazy w salonie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie jego twórczość spotkała się z ostrą krytyką recenzentów. Reakcja przyzwyczajonej do realistycznej konwencji publiczności była na tyle nieprzychylna, że Zachęta odrzuciła pomysł ponownego wystawienia prac artysty. Dopiero zorganizowanie wystawy obrazów Podkowińskiego w prywatnym salonie Krywulta spotkało się z życzliwym przyjęciem, a nawet wyrażonym przez innych artystów pragnieniem naśladownictwa.
Twórczość Władysława Podkowińskiego nie ogranicza się jedynie do dzieł inspirowanych impresjonizmem. Istnieje jeszcze drugi, zdecydowanie bardziej mroczny zbiór obrazów, które przesiąknięte są duchem ekspresjonizmu. Cykl ponurych i przesyconych dramatyzmem malowideł rozpoczyna „Taniec szkieletów”, lecz do najbardziej rozpoznawalnych obrazów tego nurtu należy słynny „Szał uniesień”. Przedstawia on nagą dziewczynę oplatającą lubieżnie czarnego rumaka. Biała plama kobiecego ciała, opleciona umiłowanymi przez modernistów rudymi włosami wyłania się niespodziewanie z niewyraźnego tła, zaskakując tym samym widza. Demoniczny rumak został ukazany w bardzo dynamicznej, lecz zarazem dwuznacznej pozie – nie mamy pewności, czy spada w przepaść, czy też wybija się do skoku w kierunku bladego światła, bijącego z lewego górnego rogu obrazu. Dzieło to wywołało oburzenie konserwatywnej części publiczności ze względu na odważne ukazanie nagości oraz epatowanie erotyzmem. Reakcje widzów były jednak dość zróżnicowane – obraz wzbudził bowiem zachwyt przedstawicieli Młodej Polski, dla których Władysław Podkowiński stał się głosem pokolenia. Demonizm, erotyzm, enigmatyczność, ekspresjonizm oraz subtelne odwołanie do romantyzmu – to wszystko urzekło poszukujących swojej drogi twórczej modernistów.
Z biegiem czasu Podkowiński porzucił malarstwo impresjonistyczne i oddał się całkowicie tworzeniu coraz bardziej pesymistycznych obrazów. Późniejsze dzieła malarza charakteryzują się daleko posuniętą redukcją kolorów na rzecz ciemnych, pesymistycznych barw. Obrazy ekspresjonistyczne są pełne dramatyzmu i rozpaczy – wystarczy tu wspomnieć o ostatnim dziele artysty – „Marszu żałobnym Chopina”. Obraz ten zdominowany został przez czarno-bure tło, z którego wyłania się rażąco blada poświata. Tuż przed nią jaśnieje wyciągnięta w dramatycznym geście dłoń i rozmazana plama czyjejś twarzy. Jest to najbardziej pesymistyczny obraz Podkowińskiego, który został namalowany tuż przed śmiercią artysty.
Władysław Podkowiński zmarł w 1895 roku w wieku 29 lat. Pomimo tak młodego wieku, zdołał on osiągnąć dojrzałość artystyczną.
Nina Kinitz 12 listopada 2008
Bibliografia:
T. Stepnowska, Władysław Podkowiński , Warszawa 1980.