13.02. Berlin (PAP) – Thriller psychologiczny "Wyspa Tajemnic" w reżyserii Martina Scorsese ma w sobotę swoją światową premierę w Berlinie. To już czwarty film reżysera, w którym zagrał Leonardo DiCaprio.
Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale thriller psychologiczny pokazywany jest poza konkursem.
W sobotę na konferencji prasowej przed premierą aktor i reżyser nie szczędzili pochwał sobie nawzajem. "Wywodzimy się wprawdzie z różnych pokoleń, ale dzięki naszej intensywnej współpracy od 10 lat jesteśmy już prawie jak kumple" – powiedział Scorsese.
DiCaprio przyznał, że praca nad "Wyspą Tajemnic" była dla niego "nie tyle dobrą zabawą, co wyzwaniem oraz intensywnym, codziennym wysiłkiem". "W filmie mamy do czynienia z bardzo skomplikowaną grą pomyłek, różnorodnymi sekwencjami, rzeczywistością, która miesza się z fikcją" – opowiadał aktor.
"Wyspa Tajemnic" powstała na podstawie powieści autorstwa Dennisa Lehane. Akcja rozgrywa się w 1954 roku na odosobnionej wyspie, gdzie znajduje się więzienie dla szczególnie niebezpiecznych i obłąkanych przestępców.
Dwóch szeryfów: Teddy Daniels (grany przez Leonarda DiCaprio) i Chuck Aule (Mark Ruffalo) ma przeprowadzić tam śledztwo w sprawie zniknięcia pacjentki tej placówki, morderczyni Rachel Solando (Emily Mortimer). Na miejscu nikt nie wydaje się jednak zainteresowany odnalezieniem kobiety, a Daniels nabiera podejrzeń, iż stał się celem intrygi.
Jak mówił Scorsese, jego najnowsze dzieło nawiązuje do "paranoi" lat 50. w USA. "Dorastałem w latach 50., w czasie zimnej wojny. Codziennie groził nam atak lotnictwa – tak wmawiały nam media – wspominał. – Wierzę, że strach ma wielką władzę".
Jego zdaniem również współczesna polityka nie jest wolna od urojeń. "Dlatego też zainteresowałem się tym materiałem – dodał Scorsese. – Aspekt emocjonalny zdecydował, że chciałem zrobić ten film".
W "Wyspie Tajemnic" zagrali również m.in. Michelle Williams i Sir Ben Kingsley.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ ap/ jra/