13.07. Kalisz (PAP) – „Podróż w czasie” – to film, który opowie o jarocińskim rockowisku z 1987 r. i o zmianach, jakie zaszły w Polsce od tamtego czasu. Głównymi bohaterami będą uczestnicy festiwalu sprzed 23 lat. Reżyserem obrazu jest Andrzej Wolf.
Jest on związany z Jarocinem od wielu lat. Był jednym z autorów zdjęć do słynnego filmu „Fala”, wyreżyserowanego przez nieżyjącego już Piotra Łazarkiewicza. Z udziałem studentów Wolfa powstał także „Skansen”, rejestrujący reaktywowany w 2005 r. festiwal w Jarocinie. Wolf był także autorem filmu „Jarocin ’87”, zawierającego bardzo bogaty materiał, który twórca zamierza wykorzystać przy swojej najnowszej produkcji „Podróż w czasie”.
Jak ocenił Wolf, zdjęcia dokumentalne zrobione jeszcze w PRL zawierają ważny zapis minionej epoki. „Mamy tu zapis stanu świadomości artystów, ale też zwykłych ludzi (…), swoisty element diagnozy społecznej tamtej rzeczywistości, u progu ważnych przemian politycznych i społeczno-gospodarczych. To filmowy obraz społecznej tęsknoty za osobistą wolnością, ale także marzeń o wolnej, +innej+ Polsce” – zauważa artysta.
Jak tłumaczył w rozmowie z radnymi Jarocina, w filmie pragnie powrócić do „Jarocina ’87” po to, by realia tamtych czasów porównać do dnia dzisiejszego. Wolf chce skonfrontować zarejestrowane 23 lata temu wypowiedzi z dzisiejszymi poglądami tych samych osób, zaobserwować jak zmieniło się ich myślenie, widzenie świata, dążenia, ideały.
Nie będzie to łatwe – przyznaje reżyser. Trzeba odnaleźć osoby, które pojawiły się w filmie z 1987 r. Dlatego ich zdjęcia umieszczono w internecie, z prośbą o nawiązanie kontaktu.
30. edycja festiwalu w Jarocinie rozpoczyna się w piątek. Swoje występy potwierdziły już m.in. TSA, Coma i Lao Che, amerykańskie formacje Gossip i Flogging Molly, Pustki, Muchy, Maciek Kurowicki i Hurt, Buldog, hiszpańska kapela Ska-P, T. Love oraz 16 kapel amatorskich.
Specjalny, jubileuszowy i przekrojowy koncert zagra Dezerter, jeden z najsłynniejszych i aktywnych do dziś zespołów polskiego punkrocka oraz uważana za ostoję polskiej sceny rockowej kapela Hey, utrzymująca się od lat na topie i zachwycająca kolejnymi krążkami. Ostatni jej album „Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!” uważany jest za najbardziej ambitne dzieło zespołu. Recenzenci nazwali je polskim odpowiednikiem legendarnego albumu „OK Computer” Radiohead. Krążek Heya stał się szybko jednym z najlepiej sprzedających się albumów ubiegłego roku.
Prace nad filmem potrwają jeszcze rok. Jego premiera ma się odbyć podczas przyszłorocznego festiwalu.
Organizatorzy tegorocznej edycji rockowiska spodziewają się kilkunastu tysięcy gości.(PAP)
zak/ hes/