Zaprezentowała też swą książkę „Skarby Królestwa Grzmiącego Smoka. Tajemnice Bhutanu”.
W milczeniu i na stojąco, jak przewiduje protokół, przybyli do Teatru Stanisławowskiego w Łazienkach Królewskich w Warszawie powitali królową Bhutanu i towarzyszące jej księżne: córkę i siostrę. Wśród gości byli m.in. Sonam Rabgye, ambasador Bhutanu przy UE.
„Jestem szczęśliwa, że mogę wziąć udział w dzisiejszej uroczystości – powiedziała Dorji Wangmo Wangchuck. – To był miły i dobry pomysł, aby połączyć inaugurację Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Bhutańskiej z zaprezentowaniem mojej książki o Bhutanie. Od wczoraj doświadczam niezwykłej gościnności w Polsce, jestem poruszona sposobem, w jaki mnie tu przyjęto, za co dziękuję i rządowi polskiemu, i moim przyjaciołom z Towarzystwa, zwłaszcza Maggie (Margarita Lehnert Kossowska – PAP, która jest jego prezesem”.
Mówiąc o współczesności Bhutanu, który do niedawna był postrzegany jako tajemnicze i odizolowane od świata królestwo, niemal średniowieczne, Dorji Wangmo Wangchuck zauważyła, że demokratyczne zmiany zainicjował król, a ugruntowała je powstała w 2008 r. konstytucja, która – jak dodała – jest „prawdziwym szczęściem narodu”. „Nasza idea +szczęścia narodowego brutto+, a nie dochodu narodowego brutto stała się już popularna w wielu krajach” – powiedziała.
Królowa wspomniała też, swoje spotkanie z Janem Pawłem II w Watykanie w 2003 r.: „I ja, i moje córki zapamiętamy to spotkanie na całe życie. I wtedy zapragnęłam też poznać Polskę”.
„Mieszkamy bardzo daleko od siebie i wiemy o sobie niewiele. Oczywiście czytaliśmy o Polsce i znanych Polakach, ale myślę, że Towarzystwo będzie dobrym początkiem do wzajemnych głębszych i bliższych relacji” – powiedział ambasador Bhutanu przy Unii Europejskiej Sonam Rabgye. I dodał, „Polsce życzę też powodzenia podczas przewodniczenia w Radzie Europy”.
Dotychczas Bhutan nie miał stosunków dyplomatycznych z Polską, dlatego powstanie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Bhutańskiej jest pierwszym pomostem pomiędzy tymi krajami – powiedziała prezes towarzystwa Margarita Lehnert Kossowska. „Moje wysiłki będą zmierzać do przedstawienia skarbów Butanu Polsce, oraz polskich skarbów Ziemi Grzmiącego Smoka. Takim skarbem jest książka Jej Wysokości, która została właśnie wydana w języku polskim”.
Powieść „Skarby Królestwa Grzmiącego Smoka. Tajemnice Bhutanu”, wydana nakładem Świata Książki, to mozaika osobistych wspomnień królowej, historii, folkloru i opowieści z podróży po rodzinnym kraju. Autorka zaczyna od dzieciństwa, które spędziła w wiosce w zachodnim Bhutanie, a kończy na czasach współczesnych, gdy Bhutan w ciągu jednej dekady przeszedł szybką przemianę ze średniowiecznego królestwa w nowoczesne społeczeństwo. Książka jest pełna barwnych opisów życia w bhutańskich wioskach, klasztorach i pałacach.
Jest to druga książka Dorji Wangmo Wangchuck o charakterze biograficznym. Poprzednia „Tęcze i chmury” – to nie tylko saga rodzinna i opowieść o ojcu królowej Yab Ugenie Dorji, ale i wnikliwe spojrzenie na kulturę, społeczeństwo i historię kraju. „Bardzo lubię też poezję, staram się pomagać poetom i sponsoruję ich publikacje – powiedziała PAP królowa Bhutanu. – Sama też piszę wiersze, a moją ulubioną formą jest haiku”.
Bhutan jest himalajskim królestwem leżącym między Indiami i Chinami. Mieszka tam 700 tysięcy ludzi.
Dorji Wangmo Wangchuck, a oficjalnie Królowa – Żona Czwartego Króla Bhutanu, urodziła się w 1955 r. Jest pierwszą żoną byłego króla King Jigme Single Wangchucka, który poślubił cztery siostry.
Dorji Wangmo Wangchuck zainicjowała wiele programów społecznych, które mają służyć poprawie życia mieszkańców Bhutanu, zwłaszcza w wiejskich regionach kraju. Królowa założyła m.in. Fundacje Tarayana, która pomaga tym, którzy są w trudnej sytuacji finansowej poprzez udzielanie stypendiów, organizowanie szkoleń, pomoc w produkcji i sprzedaży produktów rolnych. Jedną z idei Tarayany jest rozwijanie upraw roślin leczniczych, aromatycznych ziół, naturalnych barwników, jak górskie indygo czy niezbędny w tutejszej kuchni imbir.
Margarita Lehnert Kossowska, prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Bhutańskiej w Polsce. Urodziła się w Gdańsku w 1957 r. Od ponad 25 lat mieszka poza Polską: w Niemczech, Azji i ostatnio w Hiszpanii. Jej osobiste i zawodowe zainteresowania kulturą, religią i życiem krajów himalajskich pozwoliły przez lata zawiązać bliskie więzi z Nepalem, Królestwem Bhutanu i Indiami. Przez prawie 15 lat była osobistą asystentką Lobpyn Tseczu Rinpocze z Bhutanu. (PAP)
abe/ ls/