Bo wiemy tak niewiele
Właściwie o życiu kompozytora nie wiemy praktycznie nic. O jego istnieniu świadczą wpisy w księgach historyków i pisarzy będących w tym samym czasie na dworach królewskich. Jednak i te wzmianki nie pozwalają na odtworzenie jego życiorysu. Do dziś wiadomo jedynie, że działał na dworze królewskim w Krakowie w połowie XVI w. Borek zmarł najprawdopodobniej 20 lutego 1573 roku. Poza tym wiadome jest jedynie to, że poza tym, że był nadwornym muzykiem i kapelanem królowej Bony i Zygmunta Augusta był również śpiewakiem i przełożonym Kapeli Rorantystów w Katedrze Wawelskiej. Funkcję tę pełnił w latach 1558 – 1570.
Muzyka niekompletna
W zasadzie z jego twórczości do dziś zachowały się tylko dwa utwory. W dodatku obydwa niekompletne. Kompozycje to dwie pięciogłosowe msze a-cappella przeznaczone na chór: Msza „Te Deum laudamus” oraz Missa Sine Nomine choć nie ma ona nadanego tytułu. W obu utworach brakuje jednego głosu. Msze były wykonane na potrzeby Kapeli Rorantystów, która oczywiście była złożona z samych mężczyzn, a co za tym idzie wykluczała udział kobiet.
Do naszych czasów dotrwała jeszcze jedna msza Missa Mater Matris . Msza ta jest przeróbką utworu Missa Mater Patris autorstwa Josquina des Pres. Co prawda nie ma całkowitej pewności, iż utwór ten jest autorstwa Krzystofa Borka jednak to właśnie jemu jest ona przypisywana.
Mimo tego, że dorobek kompozytorski Krzysztofa Borka jest niewielki, a wiedza o nim samym praktycznie znikoma jego twórczość doczekała się współczesnego wydania. Nagrano dwie płyty długogrające oraz jedno CD, na których możemy usłyszeć obie aranżacje. Dodatkowo drukiem wydano w całości mszę Te Deum oraz Sanctus z mszy bez tytułu. Obywda druki wydano bez zaginionego piątego głosu. Aranżacji utworów dokonali M. Szweykowski oraz M. Perz.
Marta Kotas 2008.09.03