„Wystawa jest fascynującą panoramą historii stosunków polsko-niemieckich” – ocenił minister kultury Niemiec Bernd Neumann podczas inauguracji ekspozycji, zatytułowanej „Obok. Polska – Niemcy. 1000 lat historii w sztuce”.
Została ona przygotowana wspólnie przez muzeum Martin-Gropius-Bau i Zamek Królewski w Warszawie. Nad merytoryczną częścią czuwała rada programowo-naukowa pod przewodnictwem prof. Władysława Bartoszewskiego. Jej kuratorem jest polska historyk sztuki Anda Rottenberg.
Patronat nad projektem objęli prezydenci obu krajów Bronisław Komorowski i Christian Wulff, którzy w środę rano otworzyli wystawę.
Ekspozycja zajmuje cały parter berlińskiego muzeum i została podzielona na 21 rozdziałów. Jak zastrzegła we wprowadzeniu Rottenberg, wystawa proponuje „niesprawiedliwy” ogląd przeszłości, wydobywając z odległych czasów niektóre fakty, procesy lub osoby, a bliżej dotyka ostatniego stulecia.
Narracja prowadzona jest z polskiej perspektywy i rozpoczyna się od postaci św. Wojciecha, wspólnego męczennika, którego śmierć przyczyniła się do organizacji słynnego zjazdu gnieźnieńskiego w 1000 roku. Na zjeździe cesarz Otto III i polski władca Bolesław zawarli przymierze polityczno-militarne.
Do postaci świętego nawiązuje na wystawie m.in. współczesne dzieło Mirosława Bałki „Św. Wojciech”. Wśród eksponatów znalazła się również kopia Drzwi Gnieźnieńskich z katedry w tym mieście.
Kolejne ważne postacie początków sąsiedztwa Polski i Niemiec, o których opowiada wystawa, to m.in.: Rycheza, żona Mieszka II i królowa Polski, św. Jadwiga Śląska, Wit Stwosz oraz Mikołaj Kopernik.
Odwiedzający mają możliwość obejrzenia wszystkich zachowanych kompozycji rytowniczych i wszystkich znanych rysunków Wita Stwosza, obywatela Krakowa i Norymbergii, a także pierwsze wydanie głównego dzieła Kopernika „De Revolutionibus Orbium Coelestium” z 1543 roku oraz księgi z zakresu astronomii i medycyny pochodzące z jego prywatnej biblioteki. Wspólnotę losów polsko-niemieckich ukazano m.in. na przykładzie historii rozwoju polskich miast, zakładanych na prawie magdeburskim, dziejów Krakowa, Gdańska za czasów Jana Heweliusza, a potem Warszawy, której rozkwit nastąpił za czasów panowania na tronie polskim saskiej dynastii Wettynów.
Osobno na zadaszonym dziedzińcu muzeum ukazano dzieje zakonu krzyżackiego w Prusach oraz bitwę pod Grunwaldem w 1410 roku. Wystawiono tam m.in. monumentalny obraz „Hołd Pruski”, wypożyczony z Krakowa, namalowany przez Jana Matejkę w 1882 roku, a także jego obraz „Bitwa pod Grunwaldem”.
Na konferencji prasowej Rottenberg nazwała tę części wystawy „magazynem historii”, do którego powinny trafić pewne mity, jak ten dotyczący bitwy pod Grunwaldem z 1410 r. „Wokół tematu Zakonu Krzyżackiego narosła mitologia, która zastąpiła prawdę. Sam obraz Matejki +Bitwa pod Grunwaldem+ stał się obiektem kultu” – powiedziała.
Okres II wojny światowej został zobrazowany umieszczonymi w mrocznej sali dziełami wybitnych artystów, podkreślających powagę tego tematu, w tym Aliny Szapocznikow, Artura Żmijewskiego, Andrzeja Wróblewskiego, Gerharda Richtera, Andrzeja Wajdy. W tej części znalazły się też rejestry dzieł sztuki, zrabowanych w czasie wojny przez niemieckich okupantów.
Symbolicznie potraktowano bolesny okres powojennych przesiedleń ludności polskiej i niemieckiej, m.in. na przykładzie przeprowadzki biblioteki Ossolineum ze Lwowa do Wrocławia. Kolejny rozdział obrazuje politykę i sztukę w czasie zimnej wojny, w tym kroki na drodze do pojednania obu krajów. Wśród eksponatów są m.in. oryginalny list polskich biskupów do biskupów niemieckich z 1965 r.
W części poświęconej historii lat 80. i polskiemu ruchowi Solidarności artyści i ich sztuka ukazani są jako łącznicy między oboma krajami. Ważnym dziełem z tego okresu jest „Polentransport 1981” Josepha Beuysa.
Z kolei wizję współczesnego sąsiedztwa Polski i Niemiec zaprezentowali dwaj artyści z obu państw: Gregor Schneider i Piotr Uklański.
Polski minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił, że wystawa jest efektem współpracy 200 instytucji z Polski i Niemiec, które wypożyczyły eksponaty, pochodzące m.in. z Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi, British Museum w Londynie, Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu oraz Biblioteki Watykańskiej.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie Andrzej Rottermund przyznał, że przygotowanie wystawy było wyzwaniem logistycznym i jednym z największym przedsięwzięć wystawienniczych, jakie podjęły kiedykolwiek polskie muzea.
Wystawie towarzyszy obejmujący 780 stron katalog pod redakcją Małgorzaty Omilanowskiej, a także bogaty program edukacyjny. Jak poinformowano na konferencji prasowej, głównym sponsorem był jeden z największych niemieckich inwestorów w Polsce, koncern Metro Group. Oba kraje przeznaczyły na organizację wystawy po milionie euro.
Ekspozycję można oglądać do 9 stycznia 2012 r. W czwartek 22 września wstęp na wystawę będzie bezpłatny.
Z Berlina Anna Widzyk (PAP)
awi/ kar/ bk/