Adele obawia się, że gdyby bez przerwy pracowała, jej związek mógłby się rozpaść. „Do diabła, znikam na cztery lata, na pięć lat” – powiedziała gwiazda międzynarodowej sceny muzycznej („Rolling in the deep”, „Someone like you”). „A potem – sama nie wiem. Wyjdę za mąż. Będę miała dzieci. Będę uprawiać warzywa”.
Piosenkarka zapewniła jednak, że przerwę zamierza wykorzystać także do pracy nad nowym albumem.(PAP)
az/ ro/