Farida – włoska piosenkarka i niegdysiejsza muza Czesława Niemena – zeznawała w czwartek w Poznaniu w procesie dotyczącym upublicznienia utworu „Musica Magica”, którego współautorami była ona i Czesław Niemen.
Żona muzyka domaga się 50 tys. zł zadośćuczynienia i zakazu wykorzystywania utworu przez Stowarzyszenie Muzyczne „Brzmienia”. Prezes tego stowarzyszenia Krzysztof Wodniczak był w pewnym okresie menedżerem Niemena. W lutym 2009 r. zorganizował w Poznaniu koncert poświęcony pamięci nieżyjącego artysty. Podczas tego koncertu Farida wykonała utwór, o upublicznienie którego toczy się sądowy spór.
Włoszka zaśpiewała do oryginalnej ścieżki dźwiękowej (fonogramu), stworzonej przez kompozytora, na której był nagrany – oprócz muzyki – również głos Niemena. Organizatorzy koncertu nie dostali zgody na upublicznienie tego nagrania od rodziny kompozytora. To zachowanie miało naruszyć prawa autorskie i dobra osobiste Małgorzaty Wydrzyckiej-Niemen, która jest główną spadkobierczynią spuścizny po Czesławie Niemenie. Proces rozpoczął się w marcu.
Wodniczak twierdzi, że miał prawo wykorzystać ten utwór podczas koncertu, bo był on własnością autorki tekstu, Faridy, która wraz ze wszystkimi prawami otrzymała go od Niemena w prezencie.
Farida, właściwie Concetta Gangi, zeznała w sądzie, że jest współautorką spornego utworu i że Niemen darował jej prawo do jego wykorzystywania.
„To był podarunek serca. Ja dałam mu słowa, on dał mi swoją muzykę. My nie musieliśmy między sobą mówić o jakimś przekazywaniu sobie praw autorskich” – powiedziała w sądzie Farida.
Włoszka piosenkarka zeznała też, że wykonywała ten utwór podczas swoich występów w Las Vegas w latach 1995–1997 i że robiła to za wiedzą i zgodą Niemena. „On też zresztą kilkukrotnie ten utwór wykonywał, ale nie pamiętam w jakich okolicznościach i kiedy” – zaznaczyła Farida.
Piosenkarka oświadczyła też, że nie rozumie, o co toczy się ten cały spór.
„Przecież dochód z tego koncertu w Poznaniu był przeznaczony na ratowanie domu rodzinnego Niemena, a pani Małgorzata Niemen powinna się cieszyć, że śpiewając ten utwór przypomniałam o twórczości Niemena. Jak pani Małgorzata chce, to ja ten utwór jej oddam, nie będę go więcej śpiewała. Oddam też zarobione pieniądze, ale niech da już spokój mnie i panu Wodniczakowi” – mówiła Farida.
Z jej zeznań wynika, że utwór był kompletny i artystycznie skończony już po nagraniu na początku lat 90. XX wieku.
Rodzina Niemena twierdzi, że nie był on wtedy ukończony i że w 2009 roku doszło do pierwszego publicznego jego wykonania.
Drugim świadkiem przesłuchiwanym w czwartek była menedżerka, która w 2009 roku chciała zorganizować występy Faridy w Poznaniu i w Sopocie.
„Uzyskałam zgodę pani Małgorzaty Niemen na wykonanie tego utworu przez Faridę pierwszy raz publicznie podczas festiwalu w Sopocie w 2009 roku, ale pod warunkiem, że nie zaśpiewa go w Poznaniu. Stało się inaczej i straciłam dobre imię jako menadżerka” – zeznała Kinga Kosińska.
Kolejną rozprawę w tym procesie zapowiedziano na 26 stycznia.
Stowarzyszenie Muzyczne „Brzmienia” jest organizacją non profit, która zajmuje się organizacją imprez kulturalnych, wydaje też bezpłatne czasopismo „Brzemienia”.
Czesław Niemen urodził się w 1939 roku w Starych Wasiliszkach koło Lidy (dzisiejsza Białoruś) jako Czesław Juliusz Wydrzycki. Stał się legendą polskiej piosenki. Był wokalistą, instrumentalistą, kompozytorem, poetą, felietonistą i malarzem. W swoich utworach wykorzystywał teksty poetów, m.in. Cypriana Norwida, Adama Asnyka, Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Był jedną z największych postaci polskiej estrady. Zmarł w 2004 roku.(PAP)
kpr/ hes/