02.11. Rzym (PAP) – Bruce Springsteen triumfalnie przeszedł w poniedziałek po czerwonym dywanie festiwalu filmowego w Rzymie. Piosenkarz ostał entuzjastycznie powitany przez tłumy fanów, oczekujących na niego przed audytorium Parco della Musica. Atmosfera, jaka zapanowała po jego pojawieniu się, przypominała gorący klimat jego koncertów.
Gwiazdor amerykańskiego rocka przybył na pokaz filmu dokumentalnego „The Promise: The Making of Darkness on the Edge of Town” w reżyserii Thoma Zimny’ego. To zapis pracy nad płytą Springsteena w latach 1976-1978 roku.
Film stanowi niezwykły dokument rozwoju twórczości artysty i historii powstania albumu, który był przełomem w jego karierze i jednocześnie, jak przypomniano, zapoczątkował jego mit.
Na płytę, która była też osobistą reakcją Springsteena na szok, z jakim przyjął wielki sukces poprzedniego krążka „Born to run” z 1975 roku, napisał on 70 piosenek. Szczególnie żmudną pracą była selekcja materiału. Ostatecznie wybrano 10 utworów.
Płyta DVD z dokumentem Zimny’ego ukaże się 16 listopada w nadzwyczajnej edycji razem ze zmasteryzowaną na nowo płytą oraz nieznanymi piosenkami i zapisem koncertu Bossa z jego zespołem Street Band.
Zapowiedziany w niemal ostatniej chwili przyjazd Sprinsgteena na rzymski festiwal filmowy już uznano za jedno z jego najważniejszych wydarzeń. (PAP Life)
sw/ dki/