23.07. Paryż (PAP) – Słynny amerykański wokalista jazzowy Al Jarreau jest w stanie krytycznym w szpitalu w Gap we francuskich Alpach – informują w piątek media we Francji. 70-letni jazzman zasłabł na scenie w czwartek wieczorem, tuż przed swoim występem.
Jak podało radio France Info, wybitnego artystę odwieziono w nocy z czwartku na piątek do szpitala w Gap zaraz po tym, gdy zasłabł na scenie przed swoim koncertem w Barcelonnette w południowo-wschodniej Francji. Miał tam wystąpić podczas festiwalu „Dzieci jazzu”.
„Al Jarreau ma problemy z oddychaniem, jego stan jest krytyczny. Trwa reanimacja” – powiedział dziennikarzom w piątek Maurice Marchetti, zastępca dyrektora szpitala w Gap. Według niego, gwiazdor jest przytomny, ale „nieco odrętwiały” z powodu zaaplikowanych mu lekarstw i podłączonego respiratora.
Artysta odbywał tournee po południowej Francji, gdzie zaplanowano jego koncerty m.in. w Nicei i Marsylii.
Uważany za jednego z największych współczesnych wokalistów Al Jarreau (właściwie Alwyn Lopez Jarreau) otrzymał do tej pory siedem prestiżowych nagród muzycznych Grammy w licznych kategoriach (oprócz jazzu – także pop i R&B). (PAP)
szl/ mc/