4.4.Warszawa (PAP) – Biografia Ludwiga van Beethovena pióra George’a Marka to klasyka światowej literatury biograficznej – uchodzi za najobszerniejszą i najbardziej wyważoną opowieść o autorze „Eroiki”. Książka właśnie trafia do księgarń.
Ludwig van Beethoven to jeden z najbardziej znanych kompozytorów wszechczasów. Dzięki nowatorskim koncepcjom cieszył się sławą i uznaniem już za życia, a jego muzyka wywarła wpływ nie tylko na twórców epoki romantyzmu.
Pierwsze biografie Beethovena powstawać zaczęły krótko po jego śmierci, nie zawsze spełniały jednak one pozytywną rolę. Marek pisze o biografach, którzy nie wahali się niszczyć dokumentów, aby dopasować życiorys kompozytora do przyjętej przez siebie wizji.
George Marek stara się obiektywnie przedstawić wszystkie znane teorie na temat życia swojego bohatera, nie rozstrzygając spraw, które dziś już są nie do rozstrzygnięcia. Losy kompozytora umieszcza na szerokim planie historycznym zmierzchu rewolucji francuskiej i wojen napoleońskich.
Beethoven przyszedł na świat w rodzinie muzyków, gdzie dziadek Ludwig i ojciec Johann sprawowali funkcje na dworze elektora w Bonn w roku 1770. W dzieciństwie uczył się gry na klawesynie, skrzypcach, organach, a także fortepianu i kompozycji. Jako 16-latek Beethoven zatrudniony został w dworskiej orkiestrze, wtedy już tworzył pierwsze kompozycje. W roku 1792 roku usamodzielnił się wyjeżdżając do Wiednia, miasta słynącego z miłości do muzyki, gdzie działali m.in. Mozart i Haydn.
W Wiedniu muzyków traktowano z atencją i Beethoven nie miał problemów z dostaniem się na tamtejsze salony. Muzyk utrzymywał się z lekcji i publikacji kompozycji. Autor biografii przedstawia pełen szczegółów obraz Wiednia czasów okupacji francuskiej, a potem Kongresu Wiedeńskiego, z pietyzmem odtwarzając realia – niemal każda wymieniona w książce suma pieniędzy przeliczana jest przez autora na dolary.
W latach 90. osiemnastego stulecia Beethoven zauważa u siebie stopniowe pogarszanie się słuchu. Zaczęło się od brzęczenia w uszach, problemów ze zrozumieniem cicho mówiących rozmówców. Wkrótce Beethoven zrozumiał, że planowana od dzieciństwa kariera wirtuoza jest nie dla niego. Być może to właśnie kłopoty ze słuchem spowodowały, że muzyk poświęcił się komponowaniu.
George Marek starannie analizuje ewentualne przyczyny choroby. Wielu badaczy wiąże je z przebytym przez Beethovena tyfusem, po której to chorobie zaburzenia słuchu są dość częstym powikłaniem. Jest też duża grupa badaczy, którzy uważają, że Beethoven cierpiał na syfilis, który także może prowadzić do osłabienia słuchu. Marek przyznaje, że w świetle posiadanych dokumentów nie sposób tego rozstrzygnąć, cytuje jednak listy, w których Beethoven omawia stan swojego zdrowia. Niektóre sformułowania można zrozumieć jako zawoalowany opis objawów choroby wenerycznej.
Beethoven nigdy się nie ożenił, a informacje o jego związkach z kobietami są bardzo skąpe. Jedynym właściwie dowodem, że przeżył kiedyś romans, jest znaleziony po śmierci kompozytora list adresowany do „Nieśmiertelnej Ukochanej”. Pokolenia biografów biedziły się, aby rozszyfrować jej tożsamość, ale nie udało się to. Marek przeprowadza gruntowną analizę przyjaciółek kompozytora i dowodzi, że adresatką listu mogła być Dorotea Ertmann, piękna, 10 lat młodsza od kompozytora miłośniczka muzyki i szczęśliwa mężatka.
Marek próbuje też zweryfikować legendy o trudnym charakterze kompozytora. Już za młodu bywał porywczy i gwałtowny, a postępująca głuchota jeszcze zaostrzyła jego drażliwość. Beethoven w gniewie nie zastanawiał się nad konsekwencjami. Potrafił donieść policji o tym, że jego własny brat żyje z kobietą bez ślubu, co w tamtych czasach groziło więzieniem. Ludwig chciał, aby jego brat rozstał się z kochanką, osiągnął jednak cel wręcz przeciwny – doszło do ślubu. Drugi z braci polecił na łożu śmierci opiece Ludwiga swojego syna – Karla. Beethoven natychmiast wdał się w walkę z matką dziecka i doprowadził do odebrania jej prawa opieki nad synem. Bardzo swojego podopiecznego kochał, ale też sprawował nad nim tyrańską władzę, co doprowadziło młodego człowieka do próby samobójczej.
Beethoven zmarł 26 marca 1827 roku. Trzy dni później odbył się pogrzeb kompozytora, w którym uczestniczyło około dwadzieścia tysięcy świadomych geniuszu Beethovena ludzi.
Książka „Beethoven. Biografia geniusza” ukazała się nakładem wydawnictwa WAB w serii Fortuna i Fatum. (PAP)