„W tym roku pojawimy się na Woodstocku z bardzo trudnym tematem. Chcemy porozmawiać o tym, czym jest wojna w historii obu narodów i jak wspólnie rozmawiać o tej trudnej przeszłości. Na Woodstocku będzie nie tylko dużo młodych Polaków, ale też i wielu młodych Niemców. Chcemy porozmawiać z nimi, jak w dzisiejszych, pokojowych czasach powinna wyglądać wspólnota i jak powinniśmy na jej rzecz pracować” – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Historię Powstania Warszawskiego z 1944 r. młodzież będzie mogła poznać w specjalnie ustawionym pawilonie. W jego wnętrzu zostanie zaprezentowana multimedialna wystawa, na której będzie można obejrzeć powstańcze kroniki filmowe i posłuchać wywiadów z powstańcami. Wolontariusze Muzeum przygotują też polsko-niemieckie warsztaty komiksowe. Planowane jest także wspólne śpiewanie antywojennych i antytotalitarnych piosenek oraz gra terenowa „Przedwojenny flirt”.
Podczas Przystanku Woodstock będzie można także obejrzeć wystawę „Solidarność Społeczeństw”, która przedstawi pomoc, jaką w latach 80. społeczeństwo niemieckie udzieliło Polakom. „Ten fenomen, który jest wciąż jest słabo znany w Polsce, chcemy pokazać i chcemy za niego wszystkim Niemcom, którzy nam wtedy pomagali, podziękować” – podkreślił dyrektor muzeum.
Wśród wydarzeń, które mają szczególnie pobudzić wyobraźnię młodzieży z Polski i Niemiec, a także skłonić ją do refleksji o tragicznej historii, będzie pokaz filmowej animacji „Miasto ruin”. To trójwymiarowa panorama ruin powojennej Warszawy z wiosny 1945 r., pokazanej z perspektywy lecącego nad nią samolotu. Podstawą animacji były setki archiwalnych fotografii, kroniki filmowe i fotoplany radzieckie, które przedstawiały zniszczoną Warszawę. Łącznie film trwa 5 minut i 6 sekund, kończą go napisy, które podają liczbę mieszkańców Warszawy 1 września 1939 r. – 1,3 mln osób, 1 sierpnia 1944 r. – 900 tys. osób i po Powstaniu Warszawskim – niecały tysiąc osób.
„Wojna jest głupia i myślę, że młodzież potrafi o tym rozmawiać” – powiedział Jerzy Owsiak, podkreślając, że obecność Muzeum na Przystanku Woodstock, na którym w ubiegłym roku było tysiące młodych Niemców, potwierdzi tezę o normalnych relacjach między obu narodami. „Nie ma granicy polsko-niemieckiej, a ten festiwal jest na byłej granicy; jestem szalenie ciekawy jak ten projekt będzie odebrany przez młodych Europejczyków” – dodał Owsiak.
Przystanek Woodstock – największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych – odbędzie się w dniach 4-6 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. W tym roku na dwóch scenach: dużej i folkowej zagra kilkudziesięciu wykonawców, w tym główna gwiazda festiwalu – zespół The Prodigy. Organizatorem imprezy jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która w ten sposób dziękuje polskiej młodzieży za jej zaangażowanie w zimowy finał WOŚP.(PAP)
nno/ abe/
