Przysłowia ludowe tak mówią o Palmowej Niedzieli:
„Jeżeli Kwietnia Niedziela sucha, rok cały mokry, jeżeli mokra, rok suchy.
Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, będą pełne stodoły, beczki i sieci.
Pogoda w Kwietnia Niedzielę wróży urodzajów wiele.
W Niedzielę Kwietnia dzień jasny, jest to dla lata znak krasny.
Gdy mokro w Kwietnia Niedzielę, rok się sucho ściele.
Kwietnia Niedziela zimna — i listopad zimny.” (Z portalu – „Opoka”)
W tym roku Niedziela Palmowa, w Polsce nazywana także Wierzbną albo Kwietną, wypadnie 17 kwietnia. Jest to, zgodnie z tradycją, ostatnia niedziela wielkiego postu, rozpoczynająca cykl obchodów Męki Pańskiej i Zmartwychwstania Chrystusa.
W Niedzielę Palmową czczony jest zwycięski wjazd, na osiołku, Chrystusa i Jego uczniów do Jerozolimy na święto Paschy.
„Hosanna Synowi Dawidowemu, błogosławiony, który idzie w imię Pańskie dla naszego zbawienia” – tym zawołaniem tłumy przywitały przybyłych, rzucając gałązki oliwne i palmowe. Dlatego najsilniejszym akcentem Niedzieli Palmowej są procesje z palmami. Wierni przychodzą do kościoła z palmami, które są święcone.
Palmę stanowią wiecznie zielone rośliny – gałązki świerku, tui, cisu, leśnych borówek, bukszpanu. Do tego dodawane są suszone kwiatki i barwne wstążeczki.
W Polsce obecnie najmodniejsze są tzw. palmy wileńskie, które wyglądają jak kolorowe bukiety. Komponuje się je z różnej wysokości pałek, zwanych wałkami. To do nich dodaje się suszone trawy i mchy, farbowane kłosy. Niezwykle piękne, misternie układane, są palmy z okolic Bochni i Wieliczki, także z Myślenic, z Karpat Zachodnich, z Podhala i z Pogórza oraz
z Kurpii. Mają one po dwa i trzy metry wysokości.
Bardzo często są to pęki prętów wierzbowych, wiklinowych albo leszczynowych, przewiązane wierzbową cienką wicią i połączone są dużym bukietem kwiatów z kolorowych bibułek, bukszpanu, świerku i bazi. Długie, zwisające wstążki stanowią dodatkowy element dekoracyjny. Inne są palmy kurpiowskie, które wyróżniają wysokimi słupami, ustrojonymi kwiatami bibułek na całej długości.
Palma jest symbolem jednocześnie męczeństwa i triumfu – Męki Pańskiej
i Zmartwychwstania Jezusa.
W procesjach z palmami wyrażane są przeżycia religijne.
Jako pierwsi, procesje palmowe wprowadzili w IV wieku chrześcijanie z Jerozolimy.
W Kościele zachodnim przyjęły się w V i VI wieku. Obrzęd święcenia gałązek palmowych w XI wieku wprowadzono do liturgii o Niedzieli Palmowej.
Polskie palmy najczęściej wykonywane są z gałązek wierzbowych, bowiem wierzba uważana jest za drzewo miłujące życie, gdyż rośnie na terenach bagnistych, w jak najgorszych warunkach, a ucięta gałązka czy to włożona do wody, czy pozostawiona w kącie, bardzo szybko wypuszcza zielone gałązki .
W niektórych rejonach dawnej Polski przyjął się, najprawdopodobniej wywodzący się z Niemiec, zwyczaj wożenia figury Chrystusa na osiołku. Figurkę z Jezuskiem Palmowym, Lipowym lub Dębowym (tak ją nazywano) już w XV wieku obwożono w kościołach polskich. Wózeczki z figurką ciągnęły najwybitniejsze osobistości. Była to funkcja honorowa.
Ten zwyczaj dość szybko zamienił się w gwarną zabawę. W XIII wieku władze kościelne zakazały wożenia figurki. Jedynie po dwustu latach obyczaj ten, w poważnej wersji, odżył na nowo w Tokarni koło Krakowa i w połączeniu z procesją z palmami, stanowi niezwykle piękną inscenizację. Palma według ludowych wierzeń ma magiczną moc.
Są jeszcze ludzie, którzy łykają wyjęte z palmy bazie, które mają zapobiegać chorobom gardła i przeziębieniom. Dawniej poświęconą palmą kropiono dom, całe obejście i bydło
w oborze, a krowy przymuszano do połknięcia bazi i jednocześnie gładzono gałązką palmy jej boki w celu uchronienia ich przed czarownicami w obawie utraty przez nie mleka.
Kawałki palm wkładano do gniazd ptactwa domowego, również pod daszki uli i do sieci rybackich, a nawet pod lemiesz pługa. Palmę się szanuje. Dotąd, najczęściej na wsiach, wkłada się palmę za święty obraz, na pamiątkę tego, co czynili przodkowie, a także, by uchronić dom przed nieszczęściami i domowników przed chorobami. Z dawno zachowanych zwyczajów obchodzenia Niedzieli Palmowej są krakowskie pucheroki ( od puer (łac.) – chłopiec), pochodząca z XVII wieku przedświąteczna kwesta krakowskich żaków.
Obecnie w Bibicach i Zielonkach pod Krakowem pucheroki obchodzą wszystkie domy, wygłaszając żartobliwe wierszyki i wystukują ich rytm laseczkami. Od niedawna w pochodach pucharków biorą udział także dziewczynki.
Niedziela Palmowa jest celebrowana przez chrześcijan na całym świecie.
Od dawna uważana jest za niedzielę ozdrowieńczą.
!2 kwietnia 202 roku w niedzielę w Lourdes po kąpieli w wodzie z cudownego źródełka odzyskał zdrowie, pochodzący z Anders we Francji – Serge Francois (dane z internetu).
Miał paraliż lewej nogi i okropne bóle. Dzięki uzdrowieniu mógł odbyć pieszą pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Podstawą uzdrowienia jest wiara. Chrześcijanie uczestniczący
w świętowaniu Niedzieli Palmowej podobni są do tłumu, który powitał gałązkami oliwnymi i palmowymi Chrystusa przybyłego do Jerozolimy. Nie na darmo gałązki oliwne mają wielorakie, pozytywne znaczenie – są symbolem pojednania i zwycięstwa. Zwycięstwa także nad chorobą. Uzdrowienie i służba drugiemu, w oparciu o miłość, jest częścią właściwego kultu Boga.
Swoje rozważania o Niedzieli Palmowej zakończę wierszem ks. Jana Twardowskiego –
Dwa osiołki – Dominice Smaszcz na dziewiąte urodziny Przyszedł osiołek z Niedzieli Palmowej Ksiądz i osiołek klękają razem |
Krystyna Jadamska – Rozkrut 2011.04.17