Oprócz projekcji „Essential killing”, o którym z zachwytem w tych dniach pisała z okazji mediolańskiego festiwalu włoska prasa, odbyły się także pokazy dwóch innych filmów polskiego artysty – „Na samym dnie” i „Wrzask”.
W poświęconym kulturze dodatku do dziennika „Il Sole 24 Ore” podkreślono niedawno z ubolewaniem, że „Essential killing” mimo „legendarnej sławy reżysera” nie trafi na razie do włoskich kin, ponieważ film do tej pory nie znalazł dystrybutora. Tym bardziej, podkreślono, za cenne należy uznać specjalne pokazy tego filmu na tak wielkich imprezach, jak Milanesiana.
Stolica Lombardii to drugi etap podróży Jerzego Skolimowskiego po Włoszech. Przegląd jego filmów – od „Bariery” z 1966 roku po „Essential killing” odbył się pod koniec czerwca w Rzymie, w ramach 9. edycji festiwalu kultury polskiej Corso Polonia, zorganizowanego przez Instytut Polski.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ fit/