30.10. Paryż (PAP/AFP, Media) – Francuscy organizatorzy wieczornych i nocnych zabaw wystosowali w internecie petycję o „ratowanie paryskich nocy”. Krytykują znikanie w Paryżu barów i dyskotek i „prawo do ciszy”, przez które miasto staje się według nich „europejską stolicą snu”.
Do piątku organizatorzy imprez muzycznych wraz ze stowarzyszeniem Technopol, animatorem paryskiej „Techno parady”, zebrali na stronie www (nazwanej dosłownie kiedymiastoumierawciszy – quandlanuitmeurtenesilence.com) około 6500 podpisów. (Techno parada to rodzaj karnawałowego przejazdu przez miasto pojazdów z nagłośnieniem, podczas którego widzowie tańczą na ulicach do zmieniającej się muzyki).
Petycja ma postać „listu otwartego paryskich aktorów muzycznych i nocnych” wystosowanego do ministrów spraw wewnętrznych i kultury, mera Paryża i prefekta miasta.
„Noce paryskie umierają w ciszy. Administracyjne zamykanie, odbieranie licencji i zezwoleń przynoszą dramatyczne konsekwencje, są coraz liczniejsze, zwłaszcza od wprowadzenia przepisów antynikotynowych” – powiedział Eric Labbe, jeden z autorów petycji.
Paryskie miejsca, z których rozchodziła się muzyka (bary, sale koncertowe, kluby) ciężko zapłaciły za rosnące zapotrzebowanie paryżan na spokój, a nie ma nocnego życia bez tolerancji – dodają autorzy petycji. Proponują oni utworzenie strefy dzielnic zabawy o odrębnym statusie prawnym.
Na pytanie AFP zastępca mera Paryża ds. turystyki Jean-Bernard Bros odpowiedział, że „paryskie noce” stanowią ważny sektor gospodarczy i turystyczny, który trzeba wspierać, zachowując szacunek dla mieszkańców. (PAP)
klm/ mc/