Stanisław Kamocki czerpał inspiracje z twórczości swojego nauczyciela akademickiego, a zarazem wybitnego malarza – Jana Stanisławskiego. Ze względu na podobieństwa łączące obrazy Kamockiego oraz dzieła jego mistrza artystę nazywano kontynuatorem sztuki autora symbolistycznej koncepcji pejzażu.
Stanisław Kamocki urodził się w 1875 roku w Warszawie. Od 1891 do 1900 roku pobierał on nauki w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Nad rozwojem umiejętności młodego artysty czuwały takie osobistości, jak: Leon Wyczółkowski, Jacek Malczewski i Jan Stanisławski. Radą służyli mu także inni wykładowcy – Unierzyski i Jabłoński.
Po opuszczeniu murów krakowskiej uczelni malarz kontynuował naukę we Francji, zagraniczna edukacja Kamockiego przypada na lata 1901-1902. Swoją wiedzę z zakresu sztuki uzupełnił on podróżami do Niemczech, Szwajcarii i Włoszech, podczas których zwiedzał galerie i muzea oraz zapoznawał się z dokonaniami lokalnych artystów.
Dopracowany warsztat oraz gruntowna wiedza na temat zjawisk występujących w sztuce pomogły artyście osiągać sukcesy na polu pedagogicznym. Jego przygoda z kształtowaniem umiejętności u początkujących malarzy rozpoczęła się w 1908 roku, kiedy to Kamocki podjął pracę wykładowcy w mieszczącej się w Krakowie Szkole Sztuk Pięknych dla Kobiet M. Niedzielskiej. Prowadził on też kursy malarstwa pejzażowego w Zakopanem. W 1919 roku artysta objął kierownictwo nad katedrą pejzażu krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, a niecałe dwadzieścia lat później był już profesorem zwyczajnym macierzystej uczelni. Stanisław Kamocki prowadził działalność pedagogiczną również podczas II wojny światowej. Pomimo chaosu spowodowanego działaniami zbrojnymi udało mu się kontynuować edukację młodych artystów w zakopiańskiej Państwowej Szkole Góralskiej Sztuki Ludowej. Wieloletnią działalność pedagogiczną przerwała jedynie trzyletnia służba w I Brygadzie Legionów Polskich, którą datuje się na lata 1915-1918.
Czuwanie nad edukacją chłonnych wiedzy o sztuce umysłów nie przesłoniło Stanisławowi Kamockiemu własnych ambicji twórczych. Jego dzieła były prezentowane podczas wielu ekspozycji w Pittsburgu, Brukseli oraz Nowym Jorku. Artysta brał też udział w indywidualnych wystawach swoich prac, które miały miejsce w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych i krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych.
Stanisław Kamocki był członkiem kilku ugrupowań artystycznych, takich jak: Polska Sztuka Stosowana, Sztuka Rodzima, Sztuka Podhalańska oraz wiedeńska „Secesja”. Wspierał on także działalność Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, pod którego patronatem wystawiał swoje prace w ramach ekspozycji w Wenecji i Berlinie oraz wielu innych krajach, w tym także w Polsce.
Artysta zmarł w 1944 roku w Zakopanem.
Twórczość Stanisława Kamockiego można podzielić umownie na trzy etapy. W pierwszym z nich dominuje fascynacja dokonaniami byłego nauczyciela – Jana Stanisławskiego.
Dojrzałość artystyczną osiągnął Kamocki około roku 1907. Od tego czasu jego dzieła stawały się coraz bardziej zsyntetyzowane oraz posiadały więcej niż dotąd walorów dekoracyjnych. Charakterystyczne było także traktowanie wybranych fragmentów pejzażu, które w ujęciu Kamockiego stawały się na tyle duże, że zajmowały niemal cały pierwszy plan lub też za sprawą zastosowania nietypowej perspektywy zdawały się wciągać widza w świat dorodnych zbóż oraz łodyżek obsypanych kwieciem roślin. Z tego okresu pochodzą takie dzieła, jak: „Kościół w Paczółtowicach”, „Motyw z Radziszowa” oraz „Chochoły”.
W ostatnim etapie twórczości, który przypada na schyłek lat dwudziestych artysta zredukował paletę barw oraz zaczął delikatnie geometryzować formy. W jego sztuce z tamtego okresu nadal można dostrzec dekoracyjny sposób przedstawiania krajobrazów.
Wpływ Jana Stanisławskiego sprawił, że Stanisław Kamocki zainteresował się symbolistycznym ujęciem pejzażu. Jego obrazy cechują się nastrojowością, podkreślaną dodatkowo przez tematykę dzieła oraz umiejętnie dobraną tonację kolorystyczną. Przykładem tego jest choćby zdominowana przez brązy, beże oraz ciemną zieleń „Kaplica cmentarna”. Ten melancholijny obraz przedstawia białą ścianę kaplicy z wieżyczką, która wynurza się zza nieco przywiędłych gałązek brzozy oraz ciemnej bramy cmentarnej. Na pierwszym planie widnieje przechylony krzyż, który niejako wyznacza drogę do bliżej niesprecyzowanej przestrzeni z prawej części obrazu. Widzimy tam ciemne zarysy cmentarnych krzewów, pogrążoną w mroku rzeźbę nagrobną oraz zielonawoburą przestrzeń nekropolii, która wywołuje uczucia niepokoju oraz smutku związanego z przemijaniem. Po lewej stronie natomiast dostrzec można rzeźbę z opuszczoną głową, która uniesionymi rękami wskazuje niewidoczne dla naszych oczu zakątki cmentarza. Obraz utrzymany jest w brązowej tonacji kolorystycznej, która niekiedy przechodzi w ciemną zieleń, lecz częściej współgra z wielością odcieni beżu. Do jasnych punktów zaliczyć można jedynie pień więdnącej brzozy oraz tytułową kapliczkę cmentarną. Melancholijny nastrój potęguje ciemna kolorystyka nieba, na którym nie widać śladu słońca, a jedynie niewielką, bladą smugę światła.
Stanisław Kamocki malował także bardziej pogodne pejzaże, takie jak: „Kwiaty przed chatą” czy „Łąka”, spod jego pędzla wychodziły też martwe natury oraz wnętrza. Artysta był również autorem grafik oraz projektantem plakatów.
Bibliografia: www.culture.pl
Nina Kinitz 16 lipca 2009