Olśniewający, piękny, imponujący, znakomity, oszałamiający, doskonały, okazały, niecodzienny, wszystkie te wyrazy wyrazić można jednym określeniem – wspaniały.
Podobno epitet – „wspaniały” to nic innego, jak pan który się „wspaniał” i należy do mężczyzny … Kiedy jednak zmienimy formę gramatyczną , to okaże się, że kobieta też jest tą , która się – „wspaniała”, czyli została wspaniałą.. To samo dzieje się w odniesieniu do dziecka, które także może być wspaniałe. A gdy stworzymy rodzinę wyrazów, to będziemy mieli : wspaniałość, wspaniałomyślność, wspaniałomyślny…Słowa mają wielkie znaczenie. Wspaniali mogą być nie tylko ludzie. Wspaniałe mogą być krajobrazy, dzieła, budowle, teatry, muzea, pasje, okazy i odniesienia. Także wspaniałe, okazać się może, przyjęcie. Można mówić o wspaniałym świecie, wspaniałych paradoksach biblijnych, o Bogu, który jest wspaniały i o wspaniałym człowieku. Słowo – „wspaniałość” jest zaprzeczeniem mierności. Gdy przewinienia nasze jak „śnieg zbieleją” i staną się „białe jak wełna”, wówczas będziemy wspaniali. Prawdopodobnie tylko wybrani ludzie zostają wspaniałymi. Jacy to ludzie, których moglibyśmy oznaczyć tym słowem? Pewnie każdy mógłby przynajmniej kilku takich wymienić. Są to niepodważalne autorytety – Jan Paweł II, matka Teresa z Kalkuty, Ojciec Pio, wielu świętych i znanych ludzi., którzy jako „ołówki” P. Boga kreślili i kreślą prawe wizerunki świata. Lilian Glass, 2 października 1966 r., swoją książkę – „Wspaniali ludzie” zadedykowała Abrahamowi „Anthony`emu” Glassowi :
„Tobie dedykuję tę książkę . Byłeś Wspaniałym Człowiekiem w każdym rozumieniu tego słowa. Stałam się tym, kim jestem obecnie, wyłącznie dzięki Twojej miłości, oddaniu, wsparciu i dalekowzroczności. Pozwoliłeś mi sięgać do gwiazd, a ja będę dalej postępować zgodnie z Twoimi życzeniami i „spełniać swoje marzenia”. Tatusiu, zawsze będę Cię kochać , a Ty zostaniesz przy mnie na zawsze!”
Ilu z nas może pochwalić się takim wspaniałym rodzicem i okazać mu wdzięczność takimi pięknymi słowami? Również miałam wspaniałych Rodziców, z wielkim szacunkiem i oddaniem Ich wspominam. Lilian Glass wymienia w swej książce także tych innych – wspaniałych – matkę i znajomych, dziękując tym wszystkim, którzy swą wspaniałomyślnością upiększyli jej życie i byli inspiracją dla wszystkiego, co wyraziła w swej książce i w której wstępie zadaje pytania –
„Czy pragnąłbyś:
– być niesamowicie bogaty
– zyskać światową sławę
– być niezwykle atrakcyjny seksualnie
– być najlepszym w wybranej dziedzinie
– być osobą niezwykle atrakcyjną fizycznie
– posiadać ogromną inteligencję
– żyć wyłącznie w otoczeniu „wspaniałych” ludzi?
Jeżeli wybrałeś ostatnią odpowiedź, to znaczy, że jesteś niezwykle przenikliwy.”
Dlaczego przenikliwy? Bo ”wspaniali” wzbogacają nas i nasze istnienie, i są jednocześnie gotowi pochwalić nasze umiejętności bez cienia zadry. Niedawno w You Tube odkryłam pewnego, wspaniałego młodzieńca – Nick Vijicis – Bez rąk i nóg, ale za to z Bogiem cz.3/5. Wstrząsające wrażenie. Twarz niezwykle ujmująca, a jeszcze bardziej Jego inteligencja, wiedza i elokwencja. Z dużą dozą optymizmu i nadziei przekazuje swoje przesłanie o miłości do Boga i ludzi, a także wyraża swoje uczucia i pragnienia. Czyni to z wielkim przekonaniem i pasją. To jest niesamowite, że potrafił wyjść z nieszczęścia i w dodatku jest wsparciem dla innych, zwłaszcza dla tych, którym nic nie stoi na przeszkodzie do szczęścia, a czują się sfrustrowani i nieszczęśliwi. Tak, niewątpliwie, ten młody człowiek jest wspaniały! Jego słowo odznacza się potęgą, którą ma w duszy. Każdy wspaniały człowiek ma w sobie moc, która emanuje na innych. Bo wspaniałomyślność ma to do siebie, że jest wspaniałomyślna, inaczej nie byłaby wspaniałomyślnością . Dziś obejrzałam reportaż o duchownym prawosławnym – Aleksandrze, który także wpisuje się do grona „wspaniałych”, gdyż swoją postawą i kazaniami przyczynił się do szerzenia wiary w skomunizowanym społeczeństwie. W każdym przekroju historycznym był czas na wspaniałomyślność . Byli wspaniałomyślni władcy i zwykli ludzie. W obecnej dobie też nie brakuje wspaniałomyślnych ludzi. Zwłaszcza teraz nadszedł czas na wspaniałomyślność, którą jedni drugim powinnyśmy okazywać poprzez nasze pasje i dobre działania. Jak droga do sławy „po różach nie wiedzie”, tak niech wspaniałomyślność okaże się drogą wysadzaną najpiękniejszymi różami. Postarajmy się , by ktoś w przyszłości mógł powiedzieć o nas – „To był wspaniały człowiek…” Wspaniałość jest jak wschód słońca, ciągnie się za niejednym człowiekiem całe życie, więc czas na wspaniałość ciągle przed nami…
Krystyna Jadamska – Rozkrut 2010.09.01