26.02. Paryż (PAP) – Wybitny polski kompozytor Krzysztof Penderecki był w czwartek wieczorem gościem koncertu chopinowskiego w Paryżu. Francuscy melomani usłyszeli jego najnowszy utwór "Divertimento – wersja 2010".
W prestiżowej sali paryskiego Theatre des Champs-Elysees odbył się w czwartek wieczorem koncert z okazji przypadającego w tym roku 200-lecia urodzin Fryderyka Chopina. Wieczór muzyczny w stolicy Francji upamiętniał jednocześnie inną rocznicę – pierwszego koncertu, jaki dał w Paryżu 26 lutego 1832 roku genialny polski kompozytor.
W szczelnie wypełnionej sali Theatre des Champs-Elysees zabrzmiały – oprócz dzieł Chopina – także utwory Ludwiga van Beethevona, Giovanniego Bottesiniego i Krzysztofa Pendereckiego. Wystąpili polscy muzycy: zespół smyczkowy Kwartet Śląski (Silesian Quartet), kontrabasista Jurek Dybał i pianistka Ewa Pobłocka. Towarzyszył im na fortepianie znany francuski artysta Yves Henry.
Penderecki, specjalny gość wieczoru, zaprezentował najnowszą wersję swojego utworu solowego na wiolonczelę "Divertimento – wersja 2010". Jak wyjaśnił paryskiej publiczności sam kompozytor, najnowszy fragment "Divertimento" – utworu stale rozbudowywanego przez ostatnie kilkanaście lat – skomponował zaledwie kilka tygodni temu.
Dzieło w wykonaniu fińskiego wirtuoza Arto Norasa nagrodzono gorącym aplauzem. Sam Penderecki, siedzący w jednym z pierwszych rzędów, podszedł do wiolonczelisty, uściskał go i pogratulował występu.
Tuż przed czwartkowym koncertem Penderecki spotkał się z francuskimi melomanami i odpowiadał na ich pytania. Kompozytora zapytano m.in., czy zamierza "uczcić" obchodzony Rok Chopinowski jakimś utworem na fortepian. Penderecki odparł, że w młodości słuchał tak często muzyki fortepianowej, że potem nabawił się – jak zażartował – "alergii" na ten instrument. Dodał, że zawsze bardziej interesowały go kompozycje na instrumenty smyczkowe i orkiestrę.
"Nie sądzę, bym powrócił do komponowania na fortepian" – powiedział Penderecki. Dodał, że w ubiegłym wieku było tak wielu znakomitych kompozytorów muzyki fortepianowej – jak Rachmaninow, Prokofiew czy Bartok – że "bardzo trudno w tej dziedzinie stworzyć coś nowego".
Penderecki wyjawił także paryskim melomanom, że obecnie pracuje nad nową operą, której libretto oparte jest na klasycznej tragedii Jeana Racine′a "Fedra".
Szymon Łucyk (PAP)
szl/ gsi/