23.10. Rzym (PAP) – Duński film „Brotherhood” („Broderskab”) w reżyserii Nicolo Donato wygrał festiwal filmowy w Rzymie, otrzymując złotą statuetkę Marka Aureliusza. Za najlepszych aktorów uznano Brytyjkę Helen Mirren i Włocha Sergio Castellito .
„Brotherood” duńskiego reżysera o włoskim nazwisku to w zgodnej opinii krytyków najbardziej kontrowersyjne dzieło, przedstawione w Wiecznym Mieście. Opowiada o homoseksualnej miłości w grupie neonazistów w Kopenhadze. Film stanowi poruszające połączenie wyjątkowo trudnych tematów, takich jak rasizm, homofobia, indoktrynacja i przemoc.
Jury pod przewodnictwem Milosza Formana właśnie ten film uznało za najlepszy spośród 14 przedstawionych w głównym konkursie.
Drugą, równorzędną nagrodę, przyznawaną przez jego publiczność, otrzymał włoski „Uomo che verra” Giorgio Dirittiego, opowieść o dokonanych przez hitlerowców w rejonie miejscowości Marzabotto masakrach włoskiej ludności. Zginęło tam w 1944 roku 770 osób. Film ten dostał także wielką nagrodę jury, czyli srebrną statuetkę Marka Aureliusza.
Tym razem za najważniejszego zwycięzcę festiwalu w jego krótkiej historii (była to dopiero jego czwarta edycja) uważa się film , nagrodzony przez jury, podczas gdy jeszcze rok temu za najbardziej prestiżową uważano nagrodę od publiczności dla włosko-francusko-polskiej „Rezolucji 819” Giacomo Battiato.
Nagrodzona statuetką dla najlepszej aktorki Helen Mirren zagrała żonę Lwa Tołstoja w filmie „The last station” w reżyserii Michaela Hoffmana, a Sergio Castellito we włoskim „Alza la testa” Alessandro Angeliniego.
Ponadto podczas piątkowej gali w rzymskim audytorium Parco della Musica złotą statuetkę Marka Aureliusza za całokształt twórczości otrzymała Meryl Streep. Nagrodę wręczył aktorce włoski reżyser, laureat Oscara Giuseppe Tornatore.(PAP)
sw/ kar/