16.07. Białystok (PAP) – W Białymstoku rozpoczął się w czwartek Międzynarodowy Festiwal Zawodów Filmowych i Telewizyjnych „Filmvisage”. Do poniedziałku będą prezentacje filmowe, w tym kina niezależnego i klasyki gatunku, dyskusje o roli filmu, koncerty i benefisy aktorów.
W miasteczku filmowym, specjalnie zbudowanym na placu przed Teatrem Dramatycznym, będzie można
zobaczyć zaplecze techniczne produkcji i pracę osób, których wysiłek i umiejętności składają się na
gotowy film.
Impreza odbywa się w Białymstoku po raz pierwszy, organizuje ją stowarzyszenie „Filmforum”, przy
współpracy z miastem. Jak mówi jej pomysłodawca, kaskader Krzysztof Fus, idea została przeniesiona
z Płocka, gdzie wcześniej odbyły się trzy edycje Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Cinemagic.pl.
Mimo przeniesienia imprezy do Białegostoku, w czerwcu tego roku w Płocku miała jednak miejsce
kolejna edycja Cinemagic.pl. Za całokształt twórczości uhonorowano tam Jerzego Hoffmana, zaś za 45
lat pracy artystycznej – Jana Nowickiego.
Białostocki festiwal nosi imię Gustawa Holoubka. W czasie festiwalu widzowie będą też mogli
obejrzeć filmy z jego udziałem, w ramach cyklu Gustaw Holoubek In Memoriam.
Jeszcze przed oficjalnym otwarciem, od godzin przedpołudniowych w czwartek odbywały się projekcje
filmów dla wszystkich zainteresowanych. W Teatrze Dramatycznym można zobaczyć klasykę kina
rosyjskiego. W południe filmy oglądało tam ok. 20-30 osób. W kinie Forum Białostockiego Ośrodka
Kultury trwają pokazy filmów nominowanych do Nagród Polskiego Kina Niezależnego im. Jana
Machulskiego.
Krzysztof Fus nazywa imprezę „festiwalem trzaskających krzeseł”. To nawiązanie do reakcji widzów w
kinie, którzy najczęściej podnoszą się z foteli w momencie, gdy na ekranie pojawią się pierwsze
napisy końcowe. Nie widzą wówczas nazwisk wielu osób, które współtworzą film. Stąd idea
przyznawania w czasie festiwalu +Gustawów+, nagród im. Gustawa Holoubka, przedstawicielom zawodów
filmowych.
„Ten człowiek słynął z niesamowitego szacunku i atencji do wszystkich zawodów filmowych” –
podkreślił Fus. W czwartek wieczorem pomnik Holoubka został odsłonięty w czasie oficjalnej
inauguracji festiwalu.
Odsłonięcia dokonała żona artysty Magdalena Zawadzka, która też w czasie wieczornej uroczystości
oficjalnie nadała festiwalowi imię zmarłego w 2008 roku męża. Dziękowała organizatorom festiwalu, w
tym władzom Białegostoku i publiczności, a także autorowi pomnika, prof. Adamowi Myjakowi z
Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
„Mimo że w moim życiu nastąpiła wielka pustka i cisza wraz z odejściem mojego męża, to dzięki
takiej uroczystości czuję się naprawdę szczęśliwa” – powiedziała Magdalena Zawadzka.
Minutą ciszy uczczono też pamięć innego znakomitego aktora, zmarłego we wtorek Zbigniewa
Zapasiewicza.
Pomnik Gustawa Holoubka to wiernie odtworzona ze zdjęcia, siedząca w fotelu postać aktora.
Fotografia powstała podczas ostatniego publicznego wystąpienia aktora podczas jubileuszu 60-lecia
pracy twórczej artysty.
Posąg został wykonany z materiału, który jest mieszaniną tworzyw sztucznych i metalu. Waży ok. 100
kg i można go łatwo przenosić z miejsca na miejsce.
Nie jest wykluczone, że w przyszłości powstanie muzeum filmowe, w którym znajdzie się i posąg i
inne eksponaty, np. wyryte laserem w krysztale maski – twarze aktorów. (PAP)