Rozpoczął wówczas studia filozoficzne na Akademii Wileńskiej oraz stawiał pierwsze kroki w pracy nauczycielskiej. Nauczycielem był przez kolejnych 10 lat swego życia. W 1747 roku wyjechał do Rzymu i tam przez dwa lata studiował retorykę i teologię, po czym wrócił do Polski i osiadł w Warszawie. Tu także pracował jako nauczyciel.
W 1752 roku podczas inauguracji roku szkolnego w warszawskim kolegium jezuickim Bohomolec wystąpił z mową zatytułowaną: „Pro ingeniis Polonorum” w obronie ojczystego języka i ojczystej kultury. Bohomolec piętnował niepotrzebne zapożyczenia, zbędny snobizm językowy, manieryczne stosowanie obcych wyrazów. Owe rozważania nad polszczyzną rozwinął w „Rozmowie o języku polskim”, wydanej w 1758 roku, która porusza problemy związane z czystością języka w sposób humorystyczny, ale też wykazuje troskę o naukę i kulturę ojczystą. Jako nauczyciel zwracał szczególna uwagę swym uczniom na czystość języka. Innym dziełem poruszającym kwestie języka ojczystego były wydane w 1755 r. „Zabawki oratorskie”, czyli zbiór prac najzdolniejszych uczniów Bohomolca, które miały stać się pomocą dydaktyczną dla kolejnych pokoleń uczniów kolegium. Podobny cel przyświecał Franciszkowi Bohomolcowi podczas wydawania utworu „Zabawki poetyckie”. Dzieło miało pełnić funkcje wychowawcze. Uderzało w nuty patriotyczne, propagowało ideę, że jednym z filarów miłości do Ojczyzny jest miłośc do ojczystej mowy. W 1761 roku Franciszek Bohomolec podjął się redagowania dwóch czasopism: „Kuriera Polskiego” oraz „Wiadomości Uprzywilejowanych Warszawskich” a także członkiem redakcji „Monitora”. Od 1762 roku kierował drukarnią warszawską, nazwaną rok później Drukarnią Nadworną. Dzięki tym dwóm faktom stał się Bohomolec zarządcą ówczesną czwartą siłą: mediami (gazety i drukarnia).
W literaturze polskie zasłynął jednak przede wszystkim jako twórca utworów teatralnych w tym głównie komedii o charakterze obyczajowym. Jego sztuki, wydawane w latach 1755 – 1760, były typem teatru szkolnego, dydaktycznego, weszły w program szkolny jezuitów. Komedia Bohomolca zostały nazwane „konwiktowymi” – propagowały naprawę obyczajów i były przeznaczone do wystawiania na otwartych scenach przez młodzież w szkołach. Utwory teatralne Bohomolca były częstokroć udanymi przeróbkami obcych tekstów, w tym najwybitniejszych adaptacji Moliera. Wydano je w 1767 roku w dziele zbiorowym zatytułowanym „Komedie na teatrum JKMci wyprawowane”, z których większość została też wystawiona na warszawskich scenach jezuickich. Były to m.in. takie komedie jak: „Marnotrawca”, „Staruszka młoda”, „Ceremoniant”, „Nagroda cnoty”, „Pijacy” czy „Pan dobry”.
Najważniejsze utwory Bohomolca to: „Małżeństwo z kalendarza” wystawione w 1766 roku, „Czary” i „Pan dobry”. Utwory te propagowały zaniechanie uprzedzeń wobec cudzoziemców, i równość społeczną oraz negowały nietolerancję religijną. Bohomolec stał się twórcą repertuaru sceny narodowej, która skupiła się na krytyce obyczajów sarmackich, pochwale postępowości oraz postaw oświeconych i mądrych obywateli nieulegających zabobonom i prowincjonalnemu myśleniu. Inne istotne utwory Bohomolca to: „Autor komedii”, „Podejrzliwi”, „Nieszczęśliwe przypadki Panfila”, „Życie Jana Zamoyskiego”, „Życie Jerzego Ossolińskiego”. Bohomolec był też autorem oper pastoralnych takich jak: „Nędza uszczęśliwiona” czy „Prostota cnotliwa”. Był także autorem wierszy okolicznościowych: „Do bizuna”, „Do Imci Grzegorza Łyszkiewicza, prezydenta warszawskiego, na jego słowa: Kurdesz nad kurdeszami”. Ostatni wymieniony utwór zyskał sobie ogromną popularność i był wielokrotnie przedrukowywany, częstokroć pod różnymi tytułami: „Kurdesz nad kurdeszami” czy „Pieśń kurdeszowa”. Był inicjatorem wydania największych dzieł polskiego renesansu: utworów Jana Kochanowskiego i Macieja Kazimierza Sarbiewskiego oraz cyklu biograficznego poświęconego dziejopisom polskim: kronikarzom i historykom.
Franciszek Bohomolec często pisał pod pseudonimami (Dzisiejkiewicz, F.B., Golantecki, Jeden Zakonnik S.J., Murmiłowski, Śmiałecki, Szkolnicki czy Uczciwski). Zmarł 24 kwietnia 1784 roku w Warszawie w wieku 64 lat. Przed śmiercią utworzył fundację, która pomagała ubogim osobom w stolicy. Przetrwała ona przez cały XIX wiek.
Agata Ignatowicz 2008.07.18