Paweł Althamer to polski artysta urodzony 12 maja 1967 roku w Warszawie. Jest autorem licznych rzeźb, instalacji, filmów wideo, zajmuje się również performancem.
Na przełomie lat 80. i 90. studiował na Wydziale Rzeźby w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zakończył je pracą dyplomową w pracowni Grzegorza Kowalskiego. Była nią rzeźba – autoportret "Paweł Althamer", która została zaprezentowana w Kolekcji 3 Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.
<br><br>
Podczas studiów wykonał pierwszy performance <i>"Woda, czas, przestrzeń"</i> (1991), w której to artysta zamknął się w foliowej torbie, powoli wypełnianej zimną wodą oraz pracę <i> "Kardynał"</i> (1991) – w obecności kolegów i koleżanek Althamer palił marihuanę siedząc w wannie wypełnionej wodą i purpurowym roztworem, do dźwięków muzyki religijnej. <br><br>
Początki jego twórczości wiążą się z wykorzystywaniem prostych technik oraz nietypowych materiałów, takich jak: trawy, patyków, skóry, jelit zwierzęcych oraz konopii, za przykłady mogą posłużyć rzeźby z 1991 roku -<i> "Postać stojąca"</i> oraz <i>"Studium natury". </i><br><br>
Jego pierwsza indywidualna wystawa odbyła się w 1991 roku w płockiej Galerii a.r.t., gdzie przywrócił pierwotną funkcję lokalu. Paweł Althamer oczyścił galerię, wymył podłogi, zdrapał białą farbę z pieca kaflowego oraz wniósł meble i sprzęty, które spowodowały, że galeria na powrót stała się znów mieszkaniem. Ponadto, artysta, który spędził w lokalu kilka dni, rejestrował życie codziennie sąsiadów.
Pięć lat później artysta wykorzystał podobny pomysł – z tym, że na warsztat wziął tym razem Galerię Foksal. Pomieszczenie zamienił w poczekalnie – pokrywając podłogę białym linoleum, ustawiając białe fotele autobusowe i wmontowując dodatkowe szklane drzwi. Po wejściu do pomieszczenia okazywało się, że prowadzi ono dalej – na zewnątrz, przez otwór umieszczony tradycyjnie zarezerwowanym na obrazy. Althamer wybił bowiem w ścianie galerii przejście do małego ogrodu. Instalację wewnątrz porównywano do pokoju medytacji. <br><br>
Później, w połowie lat 90., poświęcił się sprawom społecznym, a w szczególności zajmował go temat umiejscowienia sztuki oraz twórczości we współczesnym świecie. Sam artysta w jednym z wywiadów wspomniał: <i>"Młodych artystów nieraz dotyka poczucie winy, że uwolnili jakąś mroczną siłę, że są szkodliwi społecznie, napiętnowani, bo zajmują się sobą, zamiast się rozejrzeć po świecie". </i> <br><br>
Wiele internautów z pewnością kojarzy pewne zdjęcie krążące po sieci – blok mieszkalny, na którym powstał napis "2000" poprzez zgaszanie i zapalenie świateł w oknach poszczególnych mieszkań w sylwestrową noc. Akcja ta została zaprojektowana przez Althamera i została zatytułowana jako <i>"Bródno 2000".</i> <br><br>
W 2001 roku w centrum Warszawy – w ścisłym sąsiedztwie Galerii Foksal – artysta zbudował <i>"Domek na drzewie"</i>, czyli miejsce wyciszenia i odosobnienia w centrum dżungli miejskiej. O jego oderwaniu od cywilizacji wskazywało też działanie z 2002 roku w Berlinie, gdy w garniturze wraz z wszystkimi atrybutami biznesmena pojawił się przy fontannie w Sony Centre – miejsce charakterystyczne dla tzw. "białych kołnierzyków", gdzie rozebrał się, pozbawiając odzieży, teczki, komórki. Jednocześnie odrzucił swoją tożsamość, a akcję nazwał </i>"Autoportret jako biznesmen". </i> <br><br>
W latach 2003 – 2004 wraz z Arturem Żmijewskim, Paweł Althamer wykonał serię filmów – <i>"Tak zwane fale oraz inne fenomeny umysłu"<i/>. Są pewnego rodzaju dokumentacją przeżywania doświadczeń pozarozumowych, które uznaje się za sposoby na poszerzanie ludzkiej percepcji. Artysta stosuje takie środki jak narkotyki i hipnozę. Jednym z ciekawszych doświadczeń była wizja podczas seansu hipnotycznego, kiedy to artysta powrócił do jednej ze swych poprzednich inkarnacji, gdy w pierwszej połowie XX. wieku jako kilkuletni chłopiec chodził po ruinach zniszczonej Warszawy ze swym psem Burkiem. <br><br>
Wiele dyskusji artysta wzbudził swoją decyzją z 2006 roku. Otóż swoją indywidualną wystawę w paryskim Centre Pompidou przekształcił w wystawę zbiorową, w której wspólnie z nim, na równych zasadach udział wzięło jedenastu młodych twórców mieszkających we Francji. Paweł Althamer stał się również niejako kuratorem wystawy. Wystawa nosiła tytuł <i>"Au Centre Pompidou". </i> <br><br>
Niedawno zrealizowanym projektem Pawła Althamera był projekt <i>"Raj"</i> w Targówce. Artysta poprosił dzieci w jednej ze szkół na Bródnie, by namalowały raj według obrazów, które otrzymały. Na podstawie rysunków dzieci, Althamer wraz z architektem krajobrazu Marcinem Tojanowskim, zaprojektowali ogród, który jest wtopiony w resztą parkowego krajobrazu, jednak odróżnia się od niego intensywnością.
<br><br>
W 2004 roku Paweł Althamer został uhonorowany nagrodą im. Vincenta van Gogha – czyli prestiżową europejską nagrodę przyznawana artyście, który w ocenie jury "będzie miał znaczący i trwały wpływ na sztukę współczesną". Na wystawę z okazji przyznania mu owej nagrody, artysta zaprosił kilkunastu nastoletnich chłopców z warszawskiego Bródna. Na stale współpracuje z warszawską Fundacją Galerii Foksal. <br><br>
Jako rzeźbiarz jest głównie kojarzony z charakterystycznymi postaciami ubranymi w starą odzież. Należy jednak pamiętać, że jego prace przyjmują często charakter synkretyczny. Artysta z łatwością porusza się między różnymi środkami przekazu, łącząc je ze sobą i tworząc nowe jakości. Nie boi się nowych wyzwań i projektów, o czym może świadczyć jego bogaty dorobek artystyczny, bardzo zróżnicowany w formie i treści. Mogłoby się wydawać, że Paweł Althamer żongluje formą i niesamowicie się nią bawi. Trudno się zatem dziwić, że jest uznawany za jednego z wybitniejszych współczesnych artystów. <br><br><br>
<i> Jolanta Nowaczyk, 21.12.2009 </i>